Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Skład marzeń dla KTM

Menedżer zespołu KTM w MotoGP - Francesco Guidotti przyznał, że byłoby wspaniale mieć w składzie Marca Marqueza i Pedro Acostę.

Marc Marquez, Gresini Racing

Marquez, gdy wiadomo już było, że najprawdopodobniej pożegna się z Hondą, łączony był m.in. z KTM. Ostatecznie sześciokrotny mistrz świata królewskiej klasy zdecydował się na Ducati z satelickiej ekipy Gresini Racing, dołączając tym samym do młodszego brata Alexa.

Obecny związek z Ducati nie oznacza, że Marquez na pewno nigdy nie wsiądzie na KTM. Obecnie z fabrycznym zespołem austriackiego producenta związany aż do końca sezonu 2026 jest Brad Binder. Wygasa z kolei umowa Jacka Millera, a na jego następcę typowany jest już Pedro Acosta, w zgodnej opinii wielce utalentowany tegoroczny debiutant, obecnie jeżdżący dla GasGas.

Czytaj również:

Pytany o potencjalne zatrudnienie Marqueza, Guidotti - który współpracował z Hiszpanem za czasów jego jazdy w klasie do 125 cm3 - stwierdził jedynie, że duet Marquez - Acosta byłby marzeniem.

- Jeśli chodzi o Pedro, nie musimy go szukać, już go mamy - stwierdził Guidotti w rozmowie ze Sky Sport Italia. - Zaczęliśmy więc całkiem nieźle, jeśli chodzi o ważne decyzje.

- W przypadku Marca, nie będę ukrywał, że bardzo chciałbym go mieć. Posiadanie ich obu byłoby wspaniałe.

Czytaj również:

Acosta zaliczył tydzień temu swój premierowy weekend w MotoGP. Zakwalifikował się z ósmym czasem i taką też pozycję osiągnął w sprincie. Z kolei w grand prix był przez chwilę nawet na czwartym miejscu, walcząc m.in. z Markiem Marquezem i wyprzedzając go w połowie dystansu. Debiutant jednak zbyt mocno zużył opony i pod koniec spadł na dziewiątą pozycję.

Podsumowując występ Acosty, Guidotti dodał:

- Pedro od samego początku świetnie czuł się na motocyklu, a to kluczowa sprawa. Uczy się bardzo szybko i wyciągnął maksimum z sytuacji, w której się znalazł. Debiutant więcej uczy się, gdy przejedzie pół wyścigu w czołowej piątce niż cały będąc piętnastym.

Czytaj również:
Pedro Acosta, Red Bull GASGAS Tech3

Pedro Acosta, Red Bull GASGAS Tech3

Autor zdjęcia: GasGas Factory Racing

Poprzedni artykuł Marquez nie był na limicie
Następny artykuł Marquezowi się nie spieszy

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry