MotoGP. W finale wszystko się może zdarzyć

Po tym, jak Bagnaia upadł w sobotnim sprincie w Malezji Jorge Martin znacząco powiększył przewagę nad obrońcą trofeum. Temu z kolei udało się wygrać niedzielne grand prix i przed finałem kampanii dzielą go od rywala 24 punkty.

Ostatnia runda sezonu miała się odbyć w Walencji. Jednak region nawiedziły w zeszłym tygodniu powodzie, w których życie straciło 200 osób, a wiele wciąż uważa się za zaginione.

Chociaż arena rywalizacji – Circuit Ricardo Tormo nie ucierpiał, zawodnicy nie chcieli ścigać się w miejscu dotkniętym tragedią. Włodarze MotoGP zrezygnowali z planów przyjazdu do Walencji i finał sezonu ma się odbyć w Barcelonie.

Czytaj również:

MotoGPEmocje w Malezji, Bagnaia zachował szanse

Bagnaia aby w ogóle móc myśleć o trzecim z rzędu mistrzostwie, musi liczyć na błąd Martina. Zdaniem urzędującego wciąż mistrza świata, zmiana lokalizacji finału jest dla niego szansą.

- Matematycznie nadal wszystko jest możliwe – stwierdził Bagnaia. - Wiem, że nie będzie łatwo, ale w Barcelonie wszystko się może zdarzyć.

- Zwykle lepiej spisuję się w Barcelonie, ale to trudny tor, gdzie łatwo o błąd. Trzeba być precyzyjnym.

Sam Bagnaia wie coś o błędach w Katalonii. Gdy MotoGP gościło w Barcelonie w maju, Włoch upadł podczas ostatniego okrążenia sprintu.

- Upadłem tam w sprincie, gdy prowadziłem mając ponad sekundę przewagi i starając się unikać błędów. Będzie trudno. Warunki będą inne niż w maju. Będzie zimniej. Dwa zakręty są bardzo podstępne – drugi i piąty.

- Trzeba będzie być konkurencyjnym, ale jednocześnie pozostać spokojnym.

Francesco Bagnaia, Ducati Team

Autor zdjęcia: Gold and Goose / Motorsport Images

Mistrz świata zdaje sobie sprawę, że aby pozostać na tronie musi wygrać i liczyć, że również inni zawodnicy pokonają Martina.

- Mamy szansę, ale potrzebujemy pomocy innych. W przeciwnym wypadku nawet jeśli ja wygram, Jorge dojedzie drugi, ponieważ obaj jesteśmy na innym poziomie. Postaram się więc i ja pomóc innym. Zaoferuję strugę [aerodynamiczną], jeśli ktoś będzie w stanie się utrzymać. Potrzebuję, aby ktoś wjechał między mnie i Jorge.

Włodarze MotoGP nie potwierdzili jeszcze lokalizacji finału, ale ten powinien odbyć się w pierwotnie planowanym terminie, czyli w dniach 15-17 listopada.