Odpowiedź Loeba, Prokop wysoko

Dystans czwartkowego odcinka specjalnego drugiej rundy Mistrzostw Świata w Rajdach Terenowych miał wynosić 308 kilometrów. Jednak ze względu na kilkukrotne przesuwanie godziny rozpoczęcia ścigania, próbę skrócono do 173 kilometrów, ale tylko dla załóg T1, T3 i T4.

W samochodowej stawce T1 najlepiej poradzili sobie Sebastien Loeb i Fabian Lurquin, załoga Huntera, która nie liczy się w walce o czołowe lokaty w generalce po wymianie silnika w ich samochodzie. Celują jedynie w zdobycze punktowe za zwycięstwa na poszczególnych etapach, a to było ich pierwsze.

Drugi czas mieli Henk Lategan i Brett Cumings (Toyota Hilux) (+6.59), którzy nie są klasyfikowani w mistrzostwach świata.

Liderzy rajdu - Yazeed Al Rajhi i Timo Gottschalk (Toyota Hilux) zajęli trzecie miejsce w łącznych rezultatach (+9.9), drugie w W2RC, a niewiele wolniejsi byli Juan Cruz Yacopini i Dani Oliveras (Toyota Hilux) oraz reprezentanci Benzina Orlen Team, wiceliderzy rajdu, Martin Prokop i Viktor Chytka zasiadający w Fordzie RS. Przed ostatnim dniem ścigania różnica między Al Rajhim i Prokopem wynosi niespełna dziesięć i pół minuty. Trójkę czempionatu kompletują Denis Krotov i Konstantin Zhltsov jadący nowym Mini John Cooper Works Rally Plus.

Magdalena Zając i Jacek Czachor zapisali na swoje konto dwunasty czas w T1 i widnieją na jedenastej lokacie po dniu.

→ Galeria zdjęć z rajdu

 

Seth Quintero i Dennis Zenz (Red Bull Off-Road Jr Team USA) finiszowali na pierwszym miejscu w T3 minutę przed Joao Ferreirą i Filipe Palmeiro (X-raid supported by Yamaha). Quintero nadal prowadzi w klasyfikacji z ponad półgodzinną przewagą nad kolegami z zespołu Austinem Jonesem i Gustavo Gugelminem.

W kategorii T4 zaciętą walkę kontynuują Rokas Baciuska pilotowany przez Oriola Vidala z Mansourem Al Heleim, którego nawiguje Mohamed Al Hamri. Helei tym razem był szybszy od Litwina o 3.31

Baciuska jednak pozostaje na prowadzeniu i ma 14.50 przewagi nad rywalem z ekipy Abu Dhabi Team.

 

W rywalizacji motocyklistów w czołowej trójce gościło trzech producentów na czwartym etapie. Luciano Benavides (Husqvarna) pokonał Adriena Van Beverena (Honda) o 3.22 i Rossa Brancha (Hero) o 4.06.

Dla Benavidesa było to już drugie oesowe zwycięstwo w tegorocznej edycji rajdu, które pozwoliło mu zbliżyć się do prowadzącego van Beverena na 2.58. Na trzecim miejscu jest kolejny z zawodników Hondy Ignacio Cornejo (+6.14), ale przed decydującym starciem ma w zapasie zaledwie 24 sekundy nad Branchem. Toby Price, który otwierał dzisiaj trasę, stracił na tym zadaniu 8.35

Trudnych chwil doświadczył Pablo Quintanilla, wicelider do tej pory. Jego Honda odmówiła posłuszeństwa i na trasie musiał poczekać na serwis.

Nowego lidera ma stawka Rally2. Paolo Lucci zatrzymał się aż na pół godziny przed metą próby z powodu problemów technicznych z jego KTM’em. Najszybszy okazał się reprezentant Duust Diverse Racing - Jean-Loup Lepan i to on wyszedł na prowadzenie w zawodach. W zapasie ma 43 sekundy nad Tobiasem Ebsterem (SRG Motorsport).

Konrad Dąbrowski zakończył jazdę po 177 kilometrze odcinka.

Pośród zawodników zasiadających na quadach niezmiennie dominuje Abdulaziz Ahli. Piotr Otwinowski był szósty.

W piątek, na ostatni dzień zawodów zaplanowano 29 km dojazdówki, następnie 206 km ścigania, gdzie prawie połowę próby stanowią wydmy. Potem zostanie jeszcze do pokonania 135 km kolejnej dojazdówki w kierunku mety w Abu Zabi.

Video: Abu Dhabi Desert Challenge 2023 - Etap 3