Ferrari zakończyło testy

Ostatnia tegoroczna sesja odbyła się w Vallelunga, gdzie podczas dwóch dni spędzonych przez zespół AF Corse, skupiono się na niezawodności hipersamochodu.

Do pierwszego wyścigu w Sebring 17 marca pozostało jeszcze sporo czasu, natomiast od debiutu na torze w Fiorano i przejściu przez kolejne testy przeprowadzane we Włoszech i innych krajach europejskich, nowa maszyna z Maranello pokonała 16 000 kilometrów.

Przed udaniem się na tor Autodromo di Vallelunga Piero Taruffi, 499P, prowadzony przez oficjalnych kierowców Competizioni GT, zmierzył się z testem wytrzymałościowym w Aragonii, napotykając kilka problemów, o których mówiono, że są całkiem normalne dla projektu tej skali.

- Prace prowadzone przez zespół w 2022 roku były zdecydowanie intensywne, ale wciąż jesteśmy na początku ścieżki rozwoju - powiedział szef ds. projektowania i rozwoju w dziale wyścigów Ferrari Attivita Sportive GT.

- Jak to zwykle bywa na tym etapie, notujemy postępy, ale także incydenty, które spowalniają program - kontynuował. - Zbieramy przydatne dane i spostrzeżenia, które pomagają nam rozwijać samochód zarówno pod względem wydajności, jak i niezawodności.

- Przed nami jeszcze wiele pracy, abyśmy byli gotowi na debiut w Sebring, ale generalnie działamy zgodnie z założonym przez nas procesem - zakończył.

Video: Ferrari Competizioni GT podczas WEC 2022