Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Błędy Citroena

W środę Citroen poinformował o zakończeniu swojego projektu WRC ze skutkiem natychmiastowym. Nie cichną komentarze po decyzji francuskiego producenta.

Sébastien Ogier, Julien Ingrassia, Citroën World Rally Team Citroen C3 WRC

Reprezentanci Citroen Racing – Sebastien Ogier i Julien Ingrassia, walczyli w tym roku o obronę tytułu, aż do końca sezonu - Rajdu Katalonii. Jednak puchar w tym roku powędrował do załogi Toyoty - Otta Tanaka i Martina Jarveoji.

- To jest naprawdę smutne - przekazał Jean-Claude Vaucard, dyrektor techniczny Citroena z lat 2001-2005.

Zespół planował liczne ulepszenia dla C3 WRC na sezon 2020 i już był w trakcie przygotowań do kolejnych mistrzostw. Jednak zgodnie z oficjalnym oświadczeniem, decyzja o wycofaniu została podjęta po tym, jak Ogier postanowił opuścić ekipę.

- Mieli wszystko, czego potrzebowali, aby kontynuować starty. Powinni szybciej odnieść zwycięstwo. Jeśli wyniki nie pojawią się zbyt szybko, wszystko się rozpada - dodał Vaucard w rozmowie udzielonej dla L'Equipe.

Już latem tego roku pojawiły się pierwsze plotki o zakończeniu programu Citroena. Mimo to, tak radykalna decyzja była szokiem.

Zaskoczenia nie ukrywa Patrick Magaud, który jeździł w barwach Citroena do końca lat osiemdziesiątych. Był również kierowcą testowym Citroena Xsary WRC.

- Znam wszystkich szefów i nigdy nie wyobrażałem sobie, że to się tak skończy - przekazał Magaud.

Wg Magauda Citroen nie powinien pozwolić Sebastienowi Loebowi na przejście do Hyundaia rok temu. Dziewięciokrotny mistrz świata pojechał w tym sezonie w sześciu rajdach za kierownicą i20 Coupe WRC, pomagając koreańskiemu producentowi w zdobyciu mistrzostwa.

W sezonie 2018 Loeb trzy razy startował w barwach Citroena. Wygrał Rajd Katalonii.

- Citroen największy błąd popełnił z Sebastienem Loebem, Gdyby w tym sezonie pojechał w sześciu rajdach, tak jak to zrobił dla Hyundaia, Citroen nie znalazłby się w takiej sytuacji.

- Niektórzy myśleli, że historia Loeba już się skończyła. Jednak wciąż wiele wnosi do zespołu – podkreślił.

Francuski producent już wcześniej zawieszał swoje starty w mistrzostwach świata. Wykorzystywał jednak ten okres do prac rozwojowych nad kolejnymi rajdówkami. Teraz wtyczka została wyciągnięta całkowicie.

- Wierzę, że długo nie zobaczymy Citroena w rajdach. To koniec pewnej ery. Jest to przykre dla całego WRC, ponieważ zostały tylko dwa prawdziwe zespoły fabryczne (Hyundai i Toyota) - dodał Vaucard.

Czytaj również:

 

Poprzedni artykuł Budar broni Citroena
Następny artykuł R5 może zastąpić WRC

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry