Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Hyundai się odgraża, Rovanpera potrenował

Już pod koniec przyszłego tygodnia rozegrana zostanie druga runda sezonu Rajdowych Mistrzostw Świata 2025.

Thierry Neuville, Martijn Wydaeghe, Hyundai World Rally Team Hyundai i20 N Rally1

Thierry Neuville, Martijn Wydaeghe, Hyundai World Rally Team Hyundai i20 N Rally1

Autor zdjęcia: Red Bull Content Pool

Kolejny – już 53 – sezon ruszył pod koniec stycznia od Rajdu Monte Carlo. Walka o zwycięstwo na alpejskich oesach była zacięta, ale najbardziej zadowoleni – wraz z największą porcją punktów – wyjechały z Księstwa Monako załogi Toyoty.

Broniący tytułu wśród producentów zespół zaliczył dublet. Zwyciężyli Sebastien Ogier i Vincent Landais, a drudzy finiszowali Elfyn Evans i Scott Martin. Załogi Hyundaia były w grze o wygraną, ale zabrakło konsekwencji. Ponadto błędów nie ustrzegli się m.in. Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe. Najlepsi z tercetu okazali się być nowicjusze w ekipie: Adrien Fourmaux i Alexandre Coria.

Czytaj również:

W Hyundaiu nie załamują jednak rąk. Cyril Abiteboul, cytowany przez WRC.com, stwierdził:

- Po ubiegłorocznym zwycięstwie trzecie miejsce jest oczywiście rozczarowaniem, ale zabieramy z tego weekendu też sporo pozytywów – przyznał szef Hyundai Motorsport. - Jednym z nich jest wynik Adriena, osiągnięty podczas pierwszego wspólnego rajdu [w WRC].

- Jestem przekonany, że gdy tylko lepiej pozna samochód, zobaczymy w tym roku jeszcze więcej. Kolejny pozytyw to podejście naszych kierowców. Obrali właściwe i zgodne z wyzwaniami, przed którymi stanęli. A to będzie kluczowe dla długich i nieprzewidywalnych mistrzostw. I wreszcie – samochód był generalnie w ten weekend bardzo konkurencyjny.

Cyril Abiteboul, Team principal Hyundai World Rally Team

Cyril Abiteboul, Team principal Hyundai World Rally Team

Autor zdjęcia: Vincent Thuillier / Hyundai Motorsport

W Szwecji na oesy wyjedzie poprawiony i20 N Rally1. Zespół ma już za sobą intensywne testy na zaśnieżonych drogach Finlandii.

- Biorąc pod uwagę ewolucję samochodu szykowanego na Szwecję oraz nasze pozycje na drodze, naprawdę nie możemy się już doczekać kolejnej rundy.

Czytaj również:

Z kolei w obozie Toyoty spore nadzieje wiążą ze startem Kalle Rovanpery i Jonne Halttunena. Finowie wrócili na pełny etat do WRC i z pewnością będą chcieli poprawić się względem ubiegłego roku, gdy wskutek błędu na początku rajdu stracili w Szwecji szanse na zwycięstwo.

W ramach treningu czempioni z 2022 i 2023 roku przejechali Arctic Lapland Rally. Wydawało się, że wygrają kultową imprezę, ale przeszkodziły im opady śniegu na ostatnim oesie, które w połączeniu z krótkim kolcem przyniosły sporą stratę. Ważniejsze były jednak przejechane kilometry.

- Zawsze fajnie jest wziąć udział w tym rajdzie – przyznał Rovanpera. - Jest świetny. Ważne było, aby sprawdzić tutaj nowe opony Hankooka. Chcieliśmy też złapać trochę wyczucia na śniegu i nakręcić kilometrów, starajac się wypracować ustawienia.

- To był dobry weekend.

Rajd Szwecji odbędzie się w dniach 13-16 lutego.

Czytaj również:

Polecane video:

Oglądaj: Arctic Lapland Rally 2025

Poprzedni artykuł Pochwały pod adresem dostawcy
Następny artykuł Juha pewny siebie

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry