Kapeć Tanaka, awaria Kajetanowicza

- Przebiłem oponę w bardzo dziwnym miejscu. Auto jest w porządku - informował Tanak.

Ponad 14-kilometrowy oes najszybciej pokonał Thierry Neuville, który okazał się lepszy od Krisa Meeke'a (+0,1) i Teemu Suninena (+1,4), Esapekki Lappiego (+2,9) i Daniego Sordo (+3,0).

- Czuję się dobrze. Zmieniłem ustawienia amortyzatorów, auto jest twardsze. Wydawało mi się, że jest dobrze, ale czas jest słabszy. Zobaczymy, co się stanie - mówił Meeke.

- Dobrze pojechałem. Oczywiście w niektórych partiach mogłem być lepszy, ale to mój pierwszy raz tutaj w tym aucie. Było w porządku - podsumował Suninen.

- Nadal jesteśmy daleko. Staram się jechać jak najlepiej, to oczywiste. Gdy nie możesz znaleźć prędkości jesteś sfrustrowany - komentował Lappi.

- Robię, co mogę. W niektórych miejscach mieliśmy bardzo dużą prędkość. Trudno pokonać Toyoty, ale podobało nam się - mówił Sordo.

Drugą piątkę otworzył nowy lider klasyfikacji generalnej: Elfyn Evans (+3,5). Siódmy był Sebastien Loeb (+3,6), a ósmy Sebastien Ogier (+5,1).

- Ott miał pecha. Nasze tempo nie wyglądało świetnie, ale czuję się w porządku. Mocno atakowałem, ale w kilku miejscach nie mogłem znaleźć rytmu. Szkoda Otta. Wciąż musimy walczyć. Nie mamy dużej przewagi - podsumował Evans.

- Wydaje mi się, że było lepiej, ale nadal jest podsterownie. Próbowaliśmy przestawić mapę dyferencjału. Nie jest perfekcyjnie, ale w porządku - informował Loeb.

- Wyczucie jest lepsze, ale czas nie jest dobry. Nie mogę powiedzieć, że to duża poprawa - oceniał Ogier.

- Moja jazda na tym rajdzie nie jest najlepsza. Starałem się mocniej zaatakować i ciąłem zakręt. To mój błąd - tłumaczył Latvala, który zmieniał koło na odcinku i stracił ponad dwie minuty.

W klasyfikacji generalnej Evans ma za sobą Neuville'a (+11,5), Sordo (+38,8), Ogiera (+53,2) i Suninena (+1:16,9).

Lewą przednią oponę przebił Łukasz Pieniążek, który dotarł do mety na feldze. W Volkswagenie Polo R5 Kajetana Kajetanowicza doszło do awarii ukłądu wspomagania układu kierowniczego.

- Poranek był dobry, ale przed metą odcinka straciliśmy wspomaganie układu kierowniczego. Zobaczymy, co możemy zrobić. Nie wiem, jak pojadę kolejny oes. Pokonanie 47 kilometrów na korsykańskich asfaltach bez wspomagania nie jest możliwe - relacjonował Kajetanowicz.

W WRC 2 Eric Camilli zbliżył się do Fabio Andolfiego na 5,4 sekundy. Trzeci jest Griazin (+21,6), czwarty Veiby (+34,1), a piąty Kajetanowicz (+2:39,9).