Solberg ma powody do dumy

Przez dwa dni załogi Sami Pajari/Enni Malkonen i Oliver Solberg/Elliott Edmondson, zasiadające w Fabiach RS Rally2 stajni Toksport WRT wspieranej przez Skoda Motorsport, toczyły zaciętą walkę o prowadzenie w kategorii WRC 2. Pod koniec piątkowego etapu Finowie, którzy wcześniej w tym roku zdobyli swoje pierwsze zwycięstwo w kategorii WRC 2 na swoim terenie, mieli przewagę 13,3 sekundy nad szwedzko-brytyjską parą.

W sobotę rano pojedynek trwał dalej. Długie odcinki specjalne o zmiennej trudności, szutrowa nawierzchnia oraz unoszący się kurz między drzewami, który ograniczał widoczność, często powodowały duże różnice czasowe między czołowymi duetami. Po pierwszym sobotnim odcinku specjalnym Pajari stracił prowadzenie na rzecz Solberga, po tym, jak uciekło mu niemal 40 sekund.

21-latek jednak szybko się pozbierał i znów był na czele tabeli w połowie dnia, jednak jego agresywny styl jazdy miał swoją cenę. Podczas gdy Solberg oszczędzał opony na ostatnią, 28,72-kilometrową próbę dnia Maria de las Cruces, ogumienie w aucie Pajariego już mocno dostało w kość, co spowodowało, że stracił on aż 49,6 sekundy na tej samej próbie. Fin musiał nawet oddać drugie miejsce w kategorii swoim kolegom z Toksport WRT, Gusowi Greensmithowi i Jonasowi Anderssonowi.

Kiedy kurz opadł w sobotni wieczór, Solberg prowadził w WRC 2 z przewagą 25,3 sekundy.
W niedzielę, z kolejnym zwycięstwem oesowym w tej stawce, Solberg otworzył sobie drogę do drugiej wygranej w tegorocznej kampanii.

- Co to był za rajd - mówił Solberg. - Od momentu, kiedy spotkaliśmy tysiące kibiców na ceremonii startowej w czwartek wieczorem, aż po zakończenie ostatniego oesu, to było naprawdę wyjątkowe wydarzenie. Ogromne podziękowania dla zespołu Toksport, z którym mieliśmy przyjemność działać w tym roku. Ci goście naprawdę ciężko pracowali, aby dać nam jak najlepszy samochód i jestem im ogromnie wdzięczny.

- Trasy w Chile są po prostu fantastyczne, a zwycięstwo tutaj to świetny wynik, idealny rezultat na zakończenie naszej kampanii w WRC 2. Oczywiście, byłoby fajnie zdobyć tytuł, ale nie mogę być zbyt smutny z powodu przebiegu naszego kampanii - dodał.

- Najważniejsze było dla mnie pokazanie naszej prędkości w tym sezonie i myślę, że nam się to udało. Wygrywaliśmy odcinki specjalne i rajdy. Razem z Elliottem możemy być dumni z tego, co osiągnęliśmy - podsumował.

Gus Greensmith odnosząc się do swojej drugiej lokaty przekazał: - Potrzebowaliśmy zwycięstwa. Natomiast nie sądzę, że wraz z Jonasem mogliśmy zrobić coś więcej.

Brytyjczyk traci dziewięć punktów do lidera, Andreasa Mikkelsena. Zgodnie z przepisami, tylko sześć najlepszych wyników spośród siedmiu rajdów jest brane pod uwagę, dlatego Greensmith ma jeszcze przed sobą występ tylko w nadchodzącym Rajdzie Europy Centralnej, aby zdobyć punkty. Podobnie jest w przypadku Yohana Rossela, który finiszował na czwartym miejscu w Chile. Francuz zajmuje drugą pozycję w kategorii WRC 2, ale również ma przed sobą tylko jeden rajd, w którym może zdobywać punkty, w przeciwieństwie do Mikkelsena, który w programie ma jeszcze dwie imprezy.

Sami Pajari i Enni Malkonen wygrali natomiast w Chile kategorię WRC 2 Challenger: - Jestem bardzo zadowolony, że udało nam się dojechać do mety i stanąć na podium, choć jazda podczas ostatniego oesu była jak wożenie mojej babci do kościoła.

Pajari dzięki temu wynikowi i na tle problemów rywali, m.in. Kajetana Kajetanowicza i Macieja Szczepaniaka, którzy nie dotarli do mety jedenastej rundy sezonu 2023, ma duże szanse na tytuł WRC 2 Challenger.