Solberg testował Skodę

Solberg po dwóch latach rozstał się z Hyundaiem. Szczególnie rozczarowujący był zakończony niedawno sezon, podczas którego 21-latek pełnił rolę kierowcy fabrycznego i otrzymał hybrydowego i20 N Rally1. Liczba błędów - w tym tych skutkujących wypadkami - okazała się jednak zbyt duża i koreańska marka zrezygnowała z usług syna Pettera - mistrza świata z 2003 roku.

Program na kolejny sezon nie jest jeszcze zatwierdzony. Celem numer jeden pozostaje jazda autem królewskiej klasy. Jego realizacja nie jest jednak łatwa. Miejsc w ekipach fabrycznych już nie ma. Jedyną możliwością jest stworzenie pół-prywatnego zespołu. Solberg czyni starania, by przy wsparciu swojego największego sponsora - Monster Energy wystawić Forda Pumę Rally1, którą obsługiwać miałby M-Sport. Na przeszkodzie stanąć może „kolizja” producentów napojów energetycznych - brytyjska stajnia jest bowiem w ostatnich latach pośrednio związana z Red Bullem.

Solberg w niedawnej rozmowie z Motorsport.com nie ukrywał, że możliwe jest zrobienie kroku w tył i rywalizacja samochodem Rally2 w WRC 2.

W poniedziałek Szwed wraz ze stajnią Toksport - odpowiadającą częściowo za rozwój czeskiej rajdówki - sprawdzał możliwości Fabii RS Rally2. Zajęcia odbyły się w departamencie Alpy Wysokie, gdzie Skoda i Toksport są ostatnio częstymi gośćmi. Najpierw prace rozwojowe przeprowadzali Kris Meeke, Emil Lindholm i Marco Bulacia, a później Nikołaj Griazin i Konstantin Aleksandrow wystąpili - i wygrali - w Devoluy Rallye Hivernal, będącym przygotowaniem do Rajdu Monte Carlo.

Polecane video: