Szef nie przegapi kolejnego sukcesu

Fourmaux po rocznym zesłaniu do auta Rally2 wrócił w tym sezonie do królewskiej klasy. Wraz z Alexandrem Corią rozpoczął kampanię od piątego miejsca w Rajdzie Monte Carlo.

Chociaż w związku z niewielkim doświadczeniem na śniegu oczekiwania związane ze szwedzką rundą WRC nie były duże, Fourmaux i Coria osiągnęli życiowy wynik, meldując się na najniższym stopniu podium. Długo dzielnie bronili się przed Elfynem Evansem i Scottem Martinem, biorąc punkty za drugie miejsce po sobotniej części rajdu.

Sukcesowi swoich podopiecznych nie mógł z bliska przyglądać się szef zespołu. Millener nie zdecydował się na podróż do Umea, ponieważ jego żona jest w zaawansowanej ciąży, a narodziny drugiego dziecka spodziewane są lada moment.

Millener zapowiedział jednak, że kolejnego sukcesu Fourmaux - pierwszego zwycięstwa w WRC - już na pewno nie opuści.

- Szkoda, że po tych wszystkich latach nie mogłem być wraz z nim na podium - cytuje Millenera serwis WRC.com. - Pogadaliśmy jednak o tym i zapowiedziałem, że na pewno będę przy pierwszym zwycięstwie.

- Sukces Adriena bardzo nas cieszy. Pamiętam, że gdy po raz pierwszy wsadziliśmy go do samochodu Rally1, od razu dostrzegliśmy potencjał. Zdawaliśmy sobie też sprawę, że może nie być gotowy na awans, ale stwierdziliśmy wtedy, że damy mu szansę.

- Oczywiście sezon 2022 okazał się bardzo trudny i ponownie wsadziliśmy go do Rally2. Mógł sprawdzić się w walce i nabrał determinacji. Mentalnie również się poprawił i uważam, że było to widać w ten weekend.

Adrien Fourmaux, M-Sport Ford World Rally Team, Rich Millener, Team principal M-Sport Ford Rally

Photo by: M-Sport

Ubiegłoroczna kampania w WRC 2 niepozbawiona była wpadek. Fourmaux i Coria komfortowo prowadzili w kategorii podczas Rajdu Sardynii, ale wypadli z trasy na finałowej próbie.

- Myślę, że to [podium] zmniejszy presję. Po tym, co stało się na Sardynii na ostatnim oesie, nie było mu łatwo. Teraz ten finałowy dzień był dla niego trudny, ale nie popełnił błędu. Jechał znakomicie i zdobył podium.

- Nie mogę powiedzieć, abym był szczególnie zaskoczony tym, co zobaczyłem. Ulżyło mi jednak, że odniósł taki sukces.

Po dwóch rozegranych rundach Fourmaux i Coria mają na koncie 29 punktów i zajmują trzecią pozycję w tabeli.

- Jeśli zachowa chłodną głowę, mamy szanse, żeby trochę zamieszać w mistrzostwach. Trzecia pozycja po dwóch rajdach jest naprawdę znakomita i odzwierciedla to, o czym rozmawialiśmy przed sezonem. Kończenie rajdów i jazda z głową mogą się opłacić.

Trzecią rundą sezonu WRC 2024 będzie Rajd Safari, zaplanowany na dni 27-31 marca.