Szutrowa rewolucja
Wyczerpująca się formuła imprezy na asfaltowych trasach Kotliny Kłodzkiej i marzenia o powrocie do kalendarza WRC przyczyniły się do przeniesienia w 2005 roku Rajdu Polski na szutrowe odcinki specjalne wokół Mikołajek.
History of Rally Poland
Autor zdjęcia: Piotr Furman
W 1921 roku grupa zapaleńców z Automobilklubu Polski postanowiła zorganizować ogólnokrajową imprezę o charakterze sportowo-turystyczno-towarzyskim. Sześciu śmiałków wyruszyło w trasę z Warszawy do Białowieży i z powrotem. Tak rozpoczęła się trwająca do dziś historia Rajdu Polski.
Już 27 czerwca ruszy 80. edycja zawodów, a jubileusz uświetni światowa czołówka. ORLEN 80. Rajd Polski stanowić będzie bowiem jedną z trzynastu tegorocznych rund WRC. W oczekiwaniu na sportowe emocje na mazurskich szutrach przypominamy kilka - naszym zdaniem - kluczowych momentów w historii najważniejszej samochodowej imprezy w Polsce.
Hołowczyc najlepszy u siebie
Poważne potknięcia organizacyjne działaczy z Dolnego Śląska sprawiły, że decyzją władz PZM najważniejszy rajd w kraju został w latach 1998-1999 przeniesiony do Krakowa. Jak się później okazało, ten eksperyment nie przyniósł zamierzonych efektów i w 2000 roku Rajd Polski wrócił do Kotliny Kłodzkiej. Jednak marzenia o powrocie naszej sztandarowej imprezy do grupy rajdów najwyższej rangi i panujące tendencje w FIA spowodowały narodzenie się koncepcji przeniesienia rajdu na nawierzchnię szutrową.
62. edycja rozpoczęła zupełnie nowy etap historii drugiego po Monte Carlo najstarszego rajdu na świecie. Po latach rywalizacji na asfaltach w południowej części kraju nadszedł czas zmagań na szutrowych drogach Warmii i Mazur.
Nowa formuła rajdu nie odstraszyła kierowców walczących w 2005 roku o tytuł mistrza Europy i w dniach 10-12 czerwca na starcie w Mikołajkach pojawiło się 70 załóg, wśród których mieliśmy aż trzech mistrzów starego kontynentu: Simona Jean-Josepha, Renato Travaglię i Krzysztofa Hołowczyca.
Szutrowe, miejscami miękkie nawierzchnie, faworyzowały samochody z napędem na cztery koła, więc nie było zaskoczeniem, że już po pierwszym odcinku specjalnym na czele znaleźli się tacy kierowcy jak wspomniani Hołowczyc (Subaru Imprezie STi) i Travaglia (Mitsubishi Lancer Evo VII) oraz debiutujący w Polsce Oscar Svedlund.
History of Rally Poland
Autor zdjęcia: Piotr Furman
To właśnie Szwed był największą niespodzianką rajdu i jako jedyny utrzymywał tempo Hołowczyca, który wykorzystywał przewagę, jaką dawała mu znajomość tras. Podczas pierwszego etapu Hołek dwukrotnie tracił pozycję lidera na rzecz Svedlunda, ale po wygraniu najdłuższego w harmonogramie odcinka specjalnego Derc (40,5 km), miał już na tyle bezpieczną przewagę, że tylko ogromny pech mógł mu odebrać zwycięstwo.
Rajdowy dramat dotknął jednak wiceliderów rajdu Oscara Svedlunda i Bjorna Nilssona, którzy po awarii silnika wycofali się na przedostatnim odcinku specjalnym. To pozwoliło awansować na podium kolejnym polskim załogom - Michałowi i Grzegorzowi Bębenkom oraz Zbigniewowi Staniszewskiemu i Sebastianowi Rozwadowskiemu w Mitsubishi Lancerach. Co ciekawe, w pierwszej dziesiątce rajd ukończyły tylko dwie załogi zagraniczne. Czwarte miejsce zajęli późniejsi mistrzowie Europy Renato Travaglia i Flavio Zanella, a Simon Jean-Joseph i Jack Boyere, jadący przednionapędowym Renault Clio S1600, zostali sklasyfikowani na miejscu dziewiątym.
Kiedy wydawało się, że Hołowczyc i Kurzeja mogą już całkowicie oddać się świętowaniu zwycięstwa, po badaniu kontrolnym okazało się, że półosie w ich samochodzie nie są zgodne z homologacją. W wyniku tego oficjalne wyniki rajdu zostały zawieszone do czasu rozstrzygnięcia sporu. Po dwóch miesiącach decyzją FIA na zwycięską załogę została nałożona kara finansowa 7500 euro i kara czasowa 2 minut, która nie wpłynęła na klasyfikację rajdu. Hołek pozostał więc zwycięzcą pierwszej szutrowej edycji Rajdu Polski i przeszedł do historii jako kierowca, który wygrał naszą sztandarową imprezę, zarówno kiedy ta bazowała w Krakowie, na Dolnym Śląsku i Mikołajkach.
History of Rally Poland
Autor zdjęcia: Piotr Furman
Przenosiny Rajdu Polski na Mazury okazały się udane i po serii pozytywnych opinii ze strony FIA, organizatorzy rozpoczęli wytężoną pracę mającą zapewnić naszej legendarnej imprezie powrót do Rajdowych Mistrzostw Świata.
Źródła:
Mirosław Rutkowski "Potyczki z czasem". Wydawnictwo Motopress, Warszawa 2005
Janusz Szymanek, Grzegorz Chmielewski „Stulecie Rajdu Polski”. Biblioteka Autoklubu Dziennikarzy Polskich, Warszawa 2021
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.