Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Alfa Romeo ma problem z „juniorem”

Frederic Vasseur, szef Alfa Romeo F1 Team Orlen, nie ukrywa, że zespół ma problem ze znalezieniem odpowiedniego weekendu, by umieścić Theo Pourchaire'a w swoim samochodzie.

Théo Pourchaire, Alfa Romeo

Théo Pourchaire, Alfa Romeo

Alfa Romeo

FIA postanowiła pomóc młodym i niedoświadczonym kierowcom i od tego sezonu każdy z zespołów Formuły 1 musi w dwóch piątkowych treningach wystawić młodego kierowcę z zerowym lub niewielkim doświadczeniem w królowej motorsportu.

W przypadku Alfy sytuacja jest o tyle ciekawa, że jeden trening zaliczony został przez Zhou Guanyu, etatowego kierowcę, który debiutował w F1 podczas inaugurującego sezon weekendu w Bahrajnie. Jedne zajęcia powinien z kolei opuścić Valtteri Bottas, by przekazać samochód Pourchaire’owi.

Oryginalny plan zakładał udział Francuza na domowej scenie. Jednak po wyrzuceniu Grand Prix Rosji z kalendarza runda F2 odbędzie się właśnie na Paul Ricard, a łączenie obowiązków z F1 nie jest możliwe. Z tego samego powodu wykluczyć trzeba również Austrię, Węgry, Belgię, Holandię, Monzę i Abu Zabi. Dodatkowo zarówno w Austrii, jak i Brazylii organizowany jest sprint, więc kwalifikacje poprzedzone są tylko jednym treningiem.

Vasseur zaznaczył również, że Singapur oraz Suzuka mogą być zbyt trudne dla młodego kierowcy, a kolejnym czynnikiem są testy prototypowych opon Pirelli, zaplanowane przy okazji niektórych treningów.

- Planowaliśmy, żeby Theo pojeździł w Le Castellet - powiedział Vasseur w rozmowie z Motorsport.com. - Jednak teraz jest tam F2 po tym, jak zmienili [harmonogram] z powodu Soczi.

- Musimy znaleźć jakiś weekend pod koniec sezonu. Nie jest łatwo, ponieważ nie chcemy, aby był to Singapur. Japonia jest trudna dla debiutanta i tak samo trudna dla etatowych kierowców, którzy przez ostatnie dwa sezony się tam nie ścigali.

- Są również sprinty oraz dwa lub trzy weekendy z testami opon. To zakłóci FP2, więc trudno będzie dać FP1 debiutantowi. Meksyk mógłby być w porządku, podobnie Austin. Ale Pirelli pewnie zorganizuje tam testy, choć zależne to będzie od pogody.

Na udział w piątkowych treningach liczy również Robert Kubica, który trzeci sezon pełni rolę kierowcy rezerwowego i rozwojowego w Alfie Romeo.

Czytaj również:

Na przestrzeni dziesięciu dotychczasowych weekendów jedynie trzech kierowców zaliczyło po jednym obowiązkowym treningu. Poza debiutującym w Bahrajnie Zhou, Williams przekazał samochód Nyckowi de Vriesowi, a Red Bull Racing Juriemu Vipsowi, zwolnionemu niedawno z posady kierowcy rezerwowego i testowego.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Oczyszczanie atmosfery w Ferrari
Następny artykuł Psycholog dla Tsunody

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska