Krzysztof Hołowczyc i Łukasz Kurzeja w sezonie 2023 rozpoczną drogę, która ma poprowadzić ich do startu w Dakarze w 2024 roku. Polska załoga weźmie udział w pucharze świata Baja. Celem jest triumf w tym cyklu, a następnie rywalizacja o zwycięstwo w Dakarze w następnym roku.

Ambicje polskiej załogi są bardzo wysokie. Największym wyzwaniem według Krzysztofa i Łukasza będzie nawigacja pustynna. Pierwszy sprawdzian już na początku lutego w Arabii Saudyjskiej, a później przyjdzie pora na marcowy występ w Katarze.

Sezon Pucharu Świata Baja liczy osiem rund, jednak Hołowczyc i Kurzeja chcieliby uniknąć jazdy w ostatnich zawodach i zapewnić sobie tytuł w rundach europejskich, gdzie realnym celem jest zgarnięcie kompletu zwycięstw.

Zapewnienie sobie tytułu mistrzowskiego przed zakończeniem sezonu pozwoli polskiej załodze na start w Rajdzie Maroka lub Rajdzie Hail, gdzie zazwyczaj pojawia się cała światowa czołówka w ramach przygotowania do Dakaru.

Samochód, którym Krzysztof Hołowczyc i Łukasz Kurzeja będą chcieli triumfować w Dakarze 2024, nie miał jeszcze swojej premiery. Będzie to nowy model Mini, napędzany silnikiem diesla z biopaliwem.

Przedłużony okres produkcji nowego Mini wpłynął na to, że dakarowe plany polskiej załogi zostały przesunięte na 2024 rok. Pierwotnie celem miał być najbliższy Dakar, który rusza już 31 grudnia i potrwa do 15 stycznia.

Krzysztof Hołowczyc bierze udział w rozwoju nowego projektu Mini, odpowiadając za drogowe osiągi pojazdu. Stephane Peterhansel jest z kolei odpowiedzialny za pustynne przygotowanie modelu Mini.

Kalendarz Pucharu Świata Baja 2023:

• 2-4 lutego - Arabia Saudyjska,
• 16-18 marca - Katar,
• 6-9 lipca - Włochy,
• 20-23 lipca - Hiszpania,
• 24-27 sierpnia - Polska,
• 26-28 października - Portugalia,
• 2-4 listopada - Jordania,
• 1-3 grudnia - Zjednoczone Emiraty Arabskie.