Perez: Zbliżam się do Maxa
Sergio Perez przyznał, że szanse na zwycięstwo w Grand Prix Bahrajnu stracił już na starcie wyścigu.
Sergio Perez ruszał do pierwszego wyścigu sezonu F1 2023 z drugiego pola, ale przy nieco spóźnionym starcie nie zdołał zagrozić Maxowi Verstappenowi, rozpoczynającemu rywalizację z pole position. Do tego po kilku zakrętach Meksykanina minął Charles Leclerc z ekipy Ferrari.
Red Bull Racing jednak miał zdecydowaną przewagę tempa i po pierwszej wizycie w boksach na kolejnym zestawie miękkich opon, Perez powrócił na drugą lokatę, co ostatecznie przełożyło się na dublet RBR na torze w Sakhir.
- To wspaniałe rozpoczęcie sezonu biorąc pod uwagę to, co wydarzyło się na początku zeszłego roku. Rezultat jest naprawdę fajny - powiedział Perez. - Pracowaliśmy ciężko przez całą zimę, więc wspaniale jest widzieć naszych ludzi cieszących się z takich wyników w pierwszym wyścigu. Tak, mamy mocny pakiet i oczywiście ważne było, aby obydwa bolidy dojechały do mety.
Perez ustąpił partnerowi o 11.987s. Pytany, co musi zrobić, aby zagrozić Maxowi, odparł: - (Nieudany) start sprawił, że odpadłem z rywalizacji o zwycięstwo w wyścigu. Potem chodziło już o minimalizowanie strat. Drugie miejsce, to maksimum co mogłem dziś zrobić. Przed nami długi sezon. Myślę, że z każdą sesją jestem coraz bliżej niego.
Dopytywany czy jest pewny, że zagrozi obrońcy tytułu w tegorocznej kampanii, podkreślił: - Tak. Czuję się komfortowo w tym samochodzie. Mamy mocny pakiet i dam z siebie wszystko.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.