Pieniądze by nie pomogły
Toto Wolff uważa, że nawet nieograniczone limitem budżetowym wydatki nie pozwoliłyby na szybkie rozwiązanie problemów tegorocznego Mercedesa W13.
Rewolucja techniczna, która nadeszła wraz z sezonem 2022, nie okazała się dla Mercedesa szczęśliwa. Po ośmiu tytułach wśród konstruktorów z rzędu, zespół nie trafił z koncepcją W13 i nie był w stanie nawiązać walki o laury z Red Bullem i Ferrari.
Przez większość kampanii kierowcy Mercedesa: George Russell i Lewis Hamilton stawali na podium jedynie dzięki potknięciom szybszych rywali. Głównym problemem samochodu z Brackley stało się zjawisko podskakiwania, związane z powrotem do F1 koncepcji efektu przypowierzchniowego. Wydawało się, że Mercedes zakończy rok bez zwycięstwa, jednak Russell był w stanie przełamać passę podczas Grand Prix Sao Paulo na torze Interlagos.
Limit budżetowy - stopniowo zmniejszany - wprowadzono do Formuły 1 w 2021 roku. Podczas zakończonego miesiąc temu sezonu zespoły miały do dyspozycji - nie licząc wielu wyłączeń - 140 milionów dolarów amerykańskich, więc możliwości rozwoju i produkcji nowych elementów nie były nieograniczone.
Wolff uważa jednak, że nawet przeznaczenie większych środków nie pomogłoby szybko rozwiązać problemu.
- Nie brakowało nam możliwości, narzędzi czy czasu - tłumaczył Wolff w podcaście Beyond the Grid. - Chodziło o to, że musieliśmy robić to krok po kroku aż dotrzemy do sedna problemu. [Dodatkowe pieniądze] nic by nie zmieniły.
Podskakiwanie dokuczało Mercedesowi zwłaszcza w pierwszej połowie sezonu. Po wakacyjnej przerwie problem był mniejszy, choć niespodziewanie nasilił się podczas finału w Abu Zabi. Wolff przyznał, że nie udało się całkowicie wyeliminować niekorzystnego zjawiska, ale wierzy, że w kolejnym sezonie będzie łatwiej, zwłaszcza w obliczu zmian konstrukcyjnych planowanych przy szykowaniu W14.
- Zmienimy część architektury i „układ” samochodu, co powinno nam wskazać właściwy kierunek. Jednak z nowymi regulacjami tak czasem jest, że rozwiązujesz jeden problem, a przy okazji odkrywasz kolejny.
- Musimy zachować pokorę i nie nastawiać się, że od samego początku kolejnego sezonu będziemy wygrywać. Jednak nie mogę się już doczekać [nowej kampanii].
Polecane video:
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.