Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Loeb nie odpuści

Sebastien Loeb i Fabian Lurquin nie mają za sobą udanego startu w Rajdzie Maroka. Francuzi po tej imprezie stracili prowadzenie w mistrzostwach świata.

Sebastien Loeb, Fabian Lurquin, Prodrive Hunter

Tegoroczny Rajd Maroka stanowił trzecią i przedostatnią rundę Mistrzostw Świata w Rajdach Terenowych. Sebastien Loeb i Fabian Lurquin przystępowali do zawodów prowadząc w cyklu, a wyjechali z nich jako druga załoga w klasyfikacji W2RC.

Awaria wspomagania kierownicy na czwartym z pięciu etapów, gdy plasowali się na trzecim miejscu w generalce spowodowała, że Hunter T1 utknął na wydmach. Nie było możliwości naprawienia usterki na trasie i tym samym nie ukończyli odcinka specjalnego. Zdołali wrócić do rywalizacji na kolejnej próbie, ograniczając nieco straty w punktacji dzięki najlepszemu  wynikowi na ostatnim oesie. W łącznych rezultatach samochodowej stawki T1 sklasyfikowano ich ostatecznie na 51 miejscu w marokańskiej imprezie cross country.

Mimo powyższego niepowodzenia wciąż mają szanse na tytuł. Przed finałowym Rajdem Andaluzji, który odbędzie się w dniach 18-23 października, tracą 22 oczka do prowadzących w czempionacie Nassera Al-Attiyaha i Mathieu Baumela.

- Dobrze, że zdobyliśmy kilka punktów dzięki kolejnemu zwycięstwu etapowemu. Osiągnęliśmy tyle ile mogliśmy - powiedział Loeb. - Patrząc w przyszłość, będziemy mocno cisnęli w kolejnym rajdzie, który odbędzie się w Andaluzji. Zostało niewiele czasu do tej imprezy.

- Oczywiście miniony rajd nie potoczył się dla nas tak, jakbyśmy tego sobie życzyli, ale taki jest sport motorowy - dodał. - W każdym razie znaleźliśmy obszary, w których możemy się poprawić. Cały czas rozwijamy się i robimy postępy.

 

Rajd Maroka wygrali Guerlain Chicherit i Alex Winocq. Też dysponowali Hunterem. Był to dla nich pierwszy start w tym samochodzie zbudowanym i obsługiwanym przez stajnię Prodrive.

- To wspaniałe uczucie, wszystko poszło doskonale - powiedział Chicherit. - Wynik ten jest niesamowity. Przed rajdem jeździłem tym samochodem tylko przez dwa dni, ale szybko poczułem się w nim bardzo pewnie. Naprawdę pasuje do mojego stylu jazdy.

- Teraz po wygranej w Maroku wiem na co nas stać - dodał reprezentant GCK Motorsport. - To niesamowite, Prodrive zbudował ten samochód zaczynając od czystej kartki papieru, a po dwóch latach maszyna ta jest na niezwykle konkurencyjnym poziomie. Od początku zespół wpierał mnie i bardzo dziękuję za wiarę we mnie.

Drugie miejsce w rajdzie zajęli koledzy Loeba z Bahrain Raid Xtreme, Orlando Terranova i Alex Haro Bravo.

Video: Rajd Maroka 2022 - Etap 5

Poprzedni artykuł Przygoński jest zadowolony
Następny artykuł Mnóstwo pracy dla Audi

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry