Dopracowana współpraca z inżynierem

Richard Cooke związany jest z Red Bullem od 2017 roku, ale w tym sezonie został przesunięty z symulatora do grupy pracowników, która wyjeżdża na poszczególne wyścigi.

Cooke dokooptowany został do ekipy Verstappena jako inżynier zajmujący się osiągami. Wspiera w zadaniach inżyniera wyścigowego - Gianpiero Lambiase. Jego zadania dotyczą niektórych ustawień samochodu, związanych z dyferencjałami czy hamulcami.

Verstappen pytany o osobę Cooke’a przyznał, że musiał się przyzwyczaić do widoku nowej twarzy w swoim najbliższym wyścigowym otoczeniu.

- Praktycznie od początku sezonu pracuję z nowym inżynierem ds. osiągów - zdradził Verstappen. - Dopracowanie wszystkiego zajęło trochę czasu, ale muszę powiedzieć, że jestem dumny z pracy, który wykonał, gdy podjął się tego zadania oraz tego, co już udało się osiągnąć. Praca z nim jest niesamowita i naprawdę przyjemna.

- Jednak, jak zwykle w takim przypadku, gdy masz kogoś nowego w zespole, potrzeba trochę czasu, aby dobrze zrozumieć, czego od siebie potrzebujemy. Wszystko przebiegało naturalnie i w końcu okazało się, że doskonale wiemy, czego od siebie wymagamy.

- Nie jest łatwo dołączyć w ten sposób, ale po tych kilku kolejnych wyścigach muszę powiedzieć, że robi niesamowitą robotę.

Mistrz świata zauważył też, że praca z nowym inżynierem sprzyja ocenie samochodu z jeszcze szerszej perspektywy, pomagając tym samym stale ulepszać cały pakiet.

- Cały czas analizujemy każdy detal, więc praca nad samochodem jest ciągła. Rozmawiamy również o tym, czego potrzebujemy od samochodu na przyszły rok, a nawet kolejny. Jakim obszarom musimy się przyjrzeć? Co możemy poprawić? To po prostu nieustanna wymiana opinii.

Polecane video: