Hulkenberg wierzy w Haasa
Ostatnia modernizacja samochodu Haasa przygotowana na GP Wielkiej Brytanii, pozwoliła zająć Nico Hulkenbergowi 6. miejsce na Silverstone i znacznie podniosła morale zespołu.
Nico Hulkenberg, Haas VF-24, leaves his pit box after a stop
Autor zdjęcia: Andy Hone / Motorsport Images
Nico Hulkenberg uważa, że Haas ma teraz realne szanse na pokonanie zespołów Astona Martina i RB w walce o piąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów.
Pakiet modernizacji wprowadzony podczas GP Wielkiej Brytanii zapewnił amerykańskiemu zespołowi imponujący krok naprzód, a Hulkenberg zajął szóste miejsce po raz drugi z rzędu.
Chociaż Haas w dalszym ciągu zajmuje z 27 punktami 7. miejsce w klasyfikacji konstruktorów i jest 4 punkty za RB i 41 punktów za Aston Martinem, Hulkenberg uważa, że układ sił na torze uległ zmianie.
Według Niemca, jego zespół ma szansę stanąć na czele grupy pościgowej za Red Bullem, McLarenem, Mercedesem i Ferrari. Po GP Wielkiej Brytanii powiedział: - To oczywiście miłe uczucie, że znów zdobyliśmy 8 punktów i dwa razy z rzędu zajęliśmy 6. miejsce.
-To trochę nieoczekiwana sytuacja, ale myślę, że zasłużona. Zapracowaliśmy na to. Nie popełniliśmy błędów i mieliśmy dobrą strategię.
- Uważam jednak, że najważniejsze z tego wszystkiego są osiągi, jakie mieliśmy. Aktualizacja poprawiła samochód i szczerze uważam, że teraz walczymy o bycie piątym, najszybszym zespołem w stawce.
- Myślę, że to nasze miejsce. Byliśmy dość konsekwentni w tym sezonie i sądzę, że możemy to utrzymać.
Postępy Haasa w tym sezonie były imponujące, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że szef zespołu Ayao Komatsu obawiał się przed rozpoczęciem sezonu, że ekipa może utknąć na końcu stawki.
Jednak gdy bolid VF-24 okazał się solidną bazą, a seria ulepszeń dostarczyła oczekiwanych rezultatów, sprawy potoczyły się zupełnie inaczej niż początkowo sądzono.
Hulkenberg stwierdził, że to co się stało, było dla wszystkich zaskoczeniem.
- Nikt się tego nie spodziewał. Nawet gdy zaczynaliśmy, było lepiej niż się spodziewaliśmy - powiedział. - Dotrzymaliśmy jednak kroku konkurencji, wykonując tę samą pracę, a być może nawet większą.
- Myślę, że to też trochę zależy od toru, więc będziemy musieli poczekać i zobaczyć co przyniosą kolejne wyścigi, ale to zdecydowanie piekielnie dobry powrót i historia!
Drugi kierowca Haasa, Kevin Magnussen, rozczarował w kwalifikacjach, po których w niedzielę wystartował z 17. pozycji i skończył wyścig na 12. miejscu, ale zespół nadal może mieć powody do zadowolenia i czuć się zmotywowany.
- Myślę, że to dobrze. To znaczy, że ulepszenie samochodu działają i to oczywiście motywuje - powiedział Magnussen.
- Poprawiliśmy nieco wydajność, ale myślę, że i bez tego Nico zdobyłby punkty. To bardzo zachęcające i czekam na kolejne wyścigi - dodał.
503 Service Temporarily Unavailable
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.