F1. Katar będzie niczym Puchar Świata

Katar wkroczył do F1 na późnym etapie sezonu 2021, dotkniętego pandemią COVID-19, aby wypełnić lukę w kalendarzu pozostawioną przez odwołanie innych wydarzeń.

Następnie kraj podpisał 10-letnią umowę z F1, która rozpocznie się w sezonie 2023, z pominięciem 2022 roku, aby uniknąć kolizji z Mistrzostwami Świata FIFA.

Pierwsze zawody F1 w Katarze były związane z wieloma niedogodnościami, jak chociażby małe garaże zaprojektowane dla MotoGP, a także tymczasowe budynki gościnne w padoku.

Czytaj również:

Władze toru zareagowały na te problemy, budując zupełnie nowy kompleks boksów, a także dodając tunele i poprawiając dojazd oraz parkowanie na obiekcie.

Grand Prix Formuły 1 jest obecnie postrzegane jako cenny atut Kataru, którego narodowe linie lotnicze zostały w tym roku partnerem F1.

- Puchar Świata zakończył się już w 2022 roku. Jesteśmy nowym Pucharem Świata na następne 10 lat. Zebraliśmy wiele lekcji wyciągniętych podczas mistrzostw świata. Wszystkie departamenty, wszystkie władze w Katarze są chętne, aby nam pomóc - powiedział Amro Al-Hamad, dyrektor generalny Qatar Motor and Motocycle Federation oraz toru Losail.

Prace na torze spowodują, że powstanie m.in. nowy obiekt do kontroli wyścigów i centrum medialne, a także większe garaże.

- Padok F1 jest najnowocześniejszy. Nie zostawimy niczego bez zmian. Zebraliśmy wiele lekcji wyciągniętych z innych torów na całym świecie. Boksy nadają się teraz do wyścigów F1, w przeciwieństwie do tych, które mieliśmy w przeszłości dla MotoGP. Mamy 50 miejsc. Nie sądzę, aby ktokolwiek inny w kalendarzu F1 miał taką liczbę boksów - zapewnił Amro Al-Hamad.

Czytaj również:

- Zmiany dotarły również do budynków zespołu. To całkowita zmiana w stosunku do tego, co mieliśmy w przeszłości. Kiedyś mieliśmy jeden tunel. Teraz mamy do czterech tuneli obsługujących wejście i wyjście dla widzów - dodał Amro Al-Hamad.

W ramach prac modernizacyjnych tor został odnowiony, chociaż nie wprowadzono żadnych zmian w jego układzie.

- Zmiany dotyczą również toru. Nawierzchnia została zmieniona. Nie było żadnych zmian w samej trasie, po dobrych opiniach, które otrzymaliśmy od kierowców F1 w 2021 roku. Wpłynął na to również fakt, że chcemy zachować historię MotoGP oraz czasy poprzednich okrążeń z ostatnich 20 lat - przyznał Amro Al-Hamad.