Mercedes czeka na efekty
Po odwołaniu Grand Prix Emilii-Romanii debiut istotnie zmienionego Mercedesa W14 nastąpi w najbliższy weekend na ulicach Monako.
Pozostanie przy koncepcji wyszczuplonych sekcji bocznych nie przyniosło Mercedesowi sukcesu. Po mało udanym początku sezonu, w Brackley postanowiono „zrewolucjoniozować” tegorocznego W14.
Istotny pakiet poprawek - w zapowiedziach zmieniający również sylwetkę samochodu - miał zadebiutować w trakcie Grand Prix Emilii-Romanii. Rywalizację na Imoli jednak odwołano z powodu powodzi, która dotknęła region.
Mercedes postanowił nie wstrzymywać się z poprawkami do kolejnego wyścigowego weekendu - ten zaplanowano na początku czerwca w Barcelonie - ale aktualizacje pojawią się w W14 na ulicznym torze w Monte Carlo. Ekipa „Srebrnych Strzał” żałuje jednak, że nie dane im było sprawdzić nowych rozwiązań we Włoszech.
- Oczywiście chcielibyśmy już zobaczyć, jak radzimy sobie z nowym samochodem - powiedział Wolff dziennikowi Osterreich. - Kiedy tak istotnie przebudowujesz samochód, chcesz się przekonać do czego jest zdolny.
Pytany o motywacje tak dużych zmian samochodu, Wolff dodał: - Musieliśmy zareagować na dominację Red Bulla. Nie mogliśmy znaleźć rozwiązania, by zarówno przód starego samochodu, jak i jego tył były „szybkie”.
- Przebudowaliśmy podwozie, nadwozie i przednie zawieszenie.
Wolff jednocześnie zastrzega, że na specyficznym torze ulicznym w Monako trudno będzie poznać potencjał nowej odsłony W14.
- Monako nie ma nic wspólnego z tradycyjnym torem. Dlatego też, w najbliższy weekend nie dowiemy się jeszcze czy to, co zmieniliśmy w samochodzie, cokolwiek pomoże.
Pierwszy trening przed Grand Prix Monako ruszy w piątek o godzinie 13:30.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.