W porównaniu z innymi wyścigami w tym sezonie, zespół z Brackley może mieć duże powody do zadowolenia po GP Kanady. George Russell zapewnił sobie pole position i po zaciętej walce zajął trzecie miejsce w niedzielnym wyścigu, o jedno miejsce przed kolegą z zespołu Lewisem Hamiltonem.

Na formę Mercedesa w Montrealu z pewnością miała wpływ odnowiona nawierzchnia toru, która ułatwiła proces ustawiania samochodu, co na niektórych torach w pierwszej połowie sezonu było czasem problematyczne.

Chociaż podjęto kroki w celu zwiększenia potencjału swoich bolidów, Allison zasugerował wprowadzenie w przyszłości szeregu nowych części, które „ukształtują” samochód na nowo.

- Zmiany, które wprowadziliśmy czynią ten samochód lepszym i będzie to widoczne na każdym torze, na którym się pojawimy – wyjaśnił.

- Charakterystyka toru w Montrealu była po naszej stronie i myślę, że w Barcelonie też możemy być konkurencyjni. Może nie w walce o zwycięstwo, ponieważ to będzie trudny test dla samochodu z powodu gorącego asfaltu i szybszych zakrętów.

- Jednak spodziewamy się co nas czeka i wiemy jak jeszcze bardziej ulepszyć samochód.

- Naszym zadaniem jest wprowadzanie ulepszeń w takim tempie, za którym inni nie będą mogli nadążyć – dodał.

Jednym z kluczowych problemów związanych z każdym z trzech samochodów opracowanych do tej pory przez Mercedesa, było zbyt wąskie okno, w którym samochód posiadał optymalne osiągi.

- Myślę, że znacznie zwiększyliśmy to [okno] – stwierdził Allison. - Jest jeszcze wiele do zrobienia i czy nam się udało przekonamy się, kiedy wyjedziemy na tor w Barcelonie.

Głównym elementem, który wpłynął na poprawę osiągów modelu W15 było nowe, przednie skrzydło, które jest bardziej konwencjonalną konstrukcją w porównaniu z pierwszą wersją w tym sezonie.

Allison zapytany czy skrzydło działało tak jak powinno, powiedział: - Tak. Mieliśmy wyobrażenie, jak się zachowa, ponieważ w poprzednim wyścigu w Monako przetestowaliśmy go tylko w bolidzie Russella.

- Spodziewaliśmy się, że w Kanadzie sprawdzi się nieco lepiej niż w Monako, ponieważ tor w Montrealu, choć nietypowy, jest bardziej klasycznym torem niż Monako.

- Skrzydło zapewniło lepsze osiągi i sprawiło, że samochód był łatwy w prowadzeniu, dobrze wyważony i stał się przyjazny kierowcy.