Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx

Największy fan Hamiltona

Sebastian Vettel ujawnił, że „trzyma kciuki” za swojego byłego rywala.

Sebastian Vettel, Ferrari walks the track

Sebastian Vettel, Ferrari walks the track

Autor zdjęcia: Jerry Andre / Motorsport Images

Dawniej najwięksi konkurenci, później przyjaciele, a teraz pretendent do mistrzostwa i wielki kibic. Vettel przyznał, że dopinguje Lewisa Hamiltona w walce o tytuł, po tym jak samemu nigdy mu się nie udało tego osiągnąć w barwach Ferrari.

Niemiecki kierowca dominował w Formule 1 w latach 2010-2014. Po odejściu z Red Bulla dołączył do stajni z Maranello, w której stał się ikoną i ulubieńcem Tifosi. Przez wiele lat jego jedynym rywalem był Hamilton. Pomimo licznych spięć, obaj kierowcy zawsze darzyli się wzajemnym szacunkiem.

- Mam naprawdę słabą pamięć, ale śmiało mogę powiedzieć, że nasze dotychczasowe batalie z Sebem były moimi ulubionymi - mówił w 2021 roku Brytyjczyk.

4-krotny mistrz świata w rozmowie z BBC zapytany został, czy presja i oczekiwania w Ferrari różnią się na tle innych zespołów.

- Może trochę tak, ale Lewis jest zawodnikiem, który ma bardzo wysokie oczekiwania wobec siebie - mówił Vettel. - Musi być ambitny, skoro teraz zasiada w tym bolidzie i nie koncentruje się zbytnio na całym zamieszaniu wokół, tylko na tym, żeby to wszystko zadziałało.

- Mnie się nie udało, bo Lewis był wówczas zbyt mocny. Zobaczymy teraz, jak mu pójdzie. Ale tak, trzymam kciuki. Ścigałem się z nim długo, dobrze się dogadujemy, a on jest zdecydowanie najbardziej otwartym i szczerym kierowcą w stawce.

- Umiejętności na torze ma niepodważalne, statystyki też mówią same za siebie. Fajnie, że wciąż startuje, nadal ma wpływ na otoczenie i wykorzystuje go w pozytywny sposób. Naturalnie trzymam za niego kciuki w walce o tytuł, ale przecież jest jeszcze Charles, z którym również się ścigałem.

- Myślę, że Ferrari ma mocny skład. Tak naprawdę do zdobycia mistrzostwa potrzeba wielu elementów, które muszą się zgrać w ostatnich wyścigach sezonu. Zobaczymy. Na pewno będzie ciekawie, ale nikogo bym jeszcze nie skreślał.

Czytaj również:
503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx
Poprzedni artykuł Rezerwy Mercedesa
Następny artykuł Kto za Lawsona?

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry