Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Norris za mało ryzykował

Kierowca McLarena, Lando Norris swój słaby występ w Grand Prix Hiszpanii złożył na karb nadmiernej ostrożności, która towarzyszyła mu tuż po starcie wyścigu.

Lando Norris, McLaren MCL35, battles with Charles Leclerc, Ferrari SF1000

Norris zamknął pierwszą dziesiątkę i zdołał wywalczyć jeden punkt, jednak generalnie był rozczarowany przebiegiem wyścigu. Zespołowy kolega, Carlos Sainz tym razem okazał się lepszy o dwie pozycje.

20-latek ruszał z ósmego pola. W ostatnim czasie dał się poznać jako kierowca niestroniący od odważnych manewrów, jednak tym razem postanowił zachować ostrożność zarówno na dojeździe, jak i w samym zakręcie numer 1. Rok temu w tym samym miejscu zakończył swój wyścig po starciu z Lancem Strollem.

Brytyjczyk stracił dwa miejsca i choć czuł, że samochód stać na więcej, zwłaszcza na długim dystansie, utknął za rywalami, a wyprzedzanie na Circuit de Barcelona-Catalunya nie należy do najłatwiejszych.

- Straciłem dwie pozycje już na starcie - opowiedział Norris. - Nie chodzi o samo ruszenie, to było całkiem dobre. Stało się to w pierwszym zakręcie. Nie zaatakowałem go odpowiednio, nie zaryzykowałem wystarczająco i czasem tak już jest, że tracisz pozycje.

- Wolałem przejechać pierwszy zakręt, niż się rozbić. Taką decyzję podjąłem. Być może następnym razem będę musiał to zmienić, ponieważ tutaj trudno jest wyprzedzać i po raz kolejny się o tym przekonaliśmy. Sądzę, że mieliśmy dobre tempo i szkoda, że nie mogliśmy z niego skorzystać.

- Czułem, że jadę szybciej niż ci przede mną, ale utknąłem „w pociągu” i nic nie mogłem zrobić. Jestem trochę zirytowany, ale następnym razem pójdzie nam lepiej.

Norris zgromadził w sześciu wyścigach 39 punktów i widnieje na siódmym miejscu w klasyfikacji indywidualnej.

Czytaj również:

Poprzedni artykuł Williams chce awansować do „klasy B”
Następny artykuł Pirelli dopracuje opony

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry