Rada dla rywali Red Bull Racing
Damon Hill sugeruje, że rywale Red Bull Racing powinni skoncentrować się już na przygotowaniach do przyszłego sezonu F1, biorąc pod uwagę tegoroczną dominację Maxa Verstappena.
Red Bull Racing wygrał wszystkie osiem dotychczasowych wyścigów F1 w obecnej kampanii. Damon Hill wskazuje, że Mercedes zrobił pewien postęp w ostatnim czasie, ale różnica w osiągach nadal jest tak duża, że zarówno im, jak pozostałym rywalom stajni z Milton Keynes ciężko będzie dogonić obrońców tytułu, bez przekroczenia limitu wydatków w tym roku.
- Myślę, że Mercedes zrobił krok naprzód, ale pytanie brzmi, gdzie ta krzywa rozwoju się zakończy? - powiedział Hill. - W Formule 1 w tym roku jednym z najbardziej interesujących aspektów jest pytanie, czy po raz pierwszy zobaczymy ekipę, która wygra każdy wyścig. Chcąc zmniejszyć różnicę na tyle, aby wywierać presję na Red Bullu, zespoły powinny już poświęcić swoje zasoby na rzecz przygotowania samochodów na sezon 2024.
- Kiedy słyszymy, że niektóre ekipy mówią o przyszłorocznych pojazdach, ale równolegle będą rozwijały obecne auta, naprawdę lepiej byłoby skupić się na kolejnej kampanii. Nie wiem, czy ktoś dogoni Red Bulla w tym sezonie - kontynuował.
- Mam nadzieję, że nieco osłabną, a inni będą nadal poprawiać się i zobaczymy ekscytujące wyścigi, ale to nic nie da, jeśli kosztem tego nie przygotują konkurencyjnych maszyn na kolejne mistrzostwa - podkreślił.
Jeśli chodzi o najbliższe wydarzenia w F1 i nadchodzące Grand Prix Austrii, gdzie Verstappen wygrał trzy z ostatnich pięciu edycji, Hill uważa, że Holender reprezentujący Red Bull Racing, obecnie jeździ na zupełnie innym poziomie niż rywale.
Zwycięstwo w Austrii oznaczałoby, że aktualny mistrz świata pobiłby rekord Ayrtona Senny wynoszący 41 triumfów. Pytany o ten kamień milowy, Hill dodał: - To niesamowite. On jest zdumiewający. Jest niezwykle utalentowany i tak zdolny, że aż przeraża.
Hill swoją opinią podzielił się podczas wizyty na charytatywnej imprezie kartingowej, fundacji Halow Project, której jest ambasadorem i współzałożycielem.
Podczas tego wydarzenia na obiekcie Daytona Motorsport w Sandown był też pierwszym kierowcą, który przetestował karta napędzanego w pełni syntetycznym paliwem, produkowanym przez firmę Zero, należącą do Paddy'ego Lowe'a, brytyjskiego inżyniera F1, mającego na koncie pracę dla Williamsa, Mercedesa i McLarena.
Video: Życie w zespole F1 Red Bull Racing
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.