Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Trafione poprawki Alfy Romeo

Valtteri Bottas uważa, że Alfa Romeo w pełni zrozumiała swój najnowszy pakiet aktualizacji, czego dowodem jest finisz obu kierowców w czołowej dziesiątce w Katarze.

Valtteri Bottas, Alfa Romeo C43

Valtteri Bottas i Guanyu Zhou po raz pierwszy w tym sezonie zakończyli wyścig w punktach. Dotychczas chiński kierowca dwukrotnie ukończył zmagania na dziewiątej pozycji, a jego zespołowy partner był raz ósmy i dwa razy dziesiąty. Wyścig w Katarze był pierwszym od Grand Prix Kanady 2022, kiedy obaj kierowcy Alfy Romeo zdobyli punkty. 

6 oczek wystarczyło, aby wyprzedzić Haasa w klasyfikacji konstruktorów i awansować na 8 pozycję. Dzięki temu włoska stajnia traci do Williamsa tylko 7 puntków. Alfa Romeo od kilku tygodni regularnie wprowadza poprawki, jednak dopiero na torze Losail przyniosły wyraźną różnicę.

- Czuję, że definitywnie poczyniliśmy postęp i w końcu w 100% rozumiemy poprawki - powiedział Bottas. - Oczywiście następny wyścig, to zupełnie inny tor, ale wygląda na to, że w zeszłym tygodniu byliśmy dużo bardziej konkurencyjni.

Zapytany, czy belka poprzeczna tylnego skrzydła była ostatnim elementem układanki odpowiedział:

- Z całą pewnością trochę pomaga. Ale wciąż zbyt się wleczemy. Myślę, że prawdopodobnie nadal jesteśmy najwolniejsi na prostych. Jest więc nad czym pracować.

 

Obaj kierowcy pojechali w Katarze na dwie różne strategie. Bottas startował na miękkiej mieszance i niemal od razu ją zmienił w trakcie samochodu bezpieczeństwa. Zhou ruszał na twardych oponach, za to zakończył zmagania na mieszance z czerwonym paskiem.

Fin zaznaczył, że zespół wykonał znakomitą robotę. Nie ukrywał, że wypadki rywali pomogły im przebić się i ułatwiły zdobycie wysokiej pozycji. Z powodu wycieku paliwa do wyścigu nie przystąpił Carlos Sainz, natomiast Hamilton, po kolizji z Russellem, zakończył rywalizację na pierwszym okrążeniu.

- Naprawdę czysty wyścig - podkreślił. - Dobra strategia, chociaż trochę dziwnie było zjechać [do bosku] po trzech okrążeniach na wysokiej pozycji. Ale ostatecznie dzięki temu pozostałe przejazdy były równe. Uznaliśmy, że będzie to najszybsza droga do flagi [w szachownicę] i bardzo się z tego cieszymy.

Czytaj również:
Poprzedni artykuł McLaren stawia na recykling
Następny artykuł Wewnętrzne testy McLarena

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry