Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Trudna sytuacja w Kanadzie

Formuła 1 zapewnia, że Grand Prix Kanady w Montrealu odbędzie się zgodnie z planem, mimo zadymienia regionu wywołanego licznymi pożarami na terenie kraju.

Max Verstappen, Red Bull Racing RB18, Fernando Alonso, Alpine A522, Carlos Sainz, Ferrari F1-75, Lewis Hamilton, Mercedes W13, Kevin Magnussen, Haas VF-22, the rest of the field at the start

Region Quebec, w którym leży Montreal, przeżywa obecnie najgorszy sezon pożarów lasów w swojej historii. Do tej pory zgłoszono ich już ponad 150.

Dym wywołany pożarami przesuwa się ma południe Kanady i dotarł już do Stanów Zjednoczonych. Szczególnie poważna sytuacja jest w Nowym Jorku w kontekście toksycznego powietrza.

Podaje się, że już dziesiątki milionów osób otrzymało ostrzeżenia o złej jakości powietrza. Wiele miast w Stanach Zjednoczonych jest spowite brązową mgłą. Mieszkańcom zalecono ograniczenie aktywności na zewnątrz.

Sytuacja wywołała obawy, że zmiana kierunku wiatru może wpłynąć niekorzystnie na Montreal, gdzie w przyszły weekend ma odbyć się Grand Prix Kanady.

Jednak po rozmowach między organizatorami wyścigu, lokalnymi władzami i grupą zajmującą się sytuacjami kryzysowymi w F1, w tym tygodniu, nie pojawiły się żadne obawy dotyczące wpływu zaistniałej sytuacji na nadchodzące zawody.

Rzecznik F1 poinformował: - Wydarzenie nie jest zagrożone i wszyscy otrzymaliśmy zapewnienie, że sytuacja w Montrealu różni się od tej w innych częściach kraju i północnych Stanach Zjednoczonych. Ryzyko pozostaje niskie, a jakość powietrza w Montrealu jest dobra.

Pożary lasów są oddalone od Montrealu o około 800 kilometrów.

Chociaż jakość powietrza w mieście pogorszyła się na początku tego tygodnia, nie osiągnęła poziomu, w przypadku którego mieszkańcom zalecano by pozostanie w domach i ograniczenie aktywności na zewnątrz.

Wczesne prognozy na przyszły tydzień sugerują, że kierunek wiatru będzie nadal odprowadzał dym z dala od Montrealu, a także spodziewane są opady deszczu, które dodatkowo powstrzymają rozprzestrzenianie się pożarów.

Sytuacja w Kanadzie następuje zaledwie kilka tygodni po tym, jak Formuła 1 była zmuszona odwołać Grand Prix Emilii-Romanii z powodu powodzi w tamtejszym regionie.

Czytaj również:

Video:

Mercedes podsumowuje GP Hiszpanii 2023

Poprzedni artykuł „Bezmyślna” kopia nie pomoże
Następny artykuł Kanada będzie wyzwaniem

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry