Odejście Symondsa nie zostało oficjalnie ogłoszone, a zanim były dyrektor techniczny F1 zabrał głos, Andretti Cadillac ogłosił, że dołączy on do amerykańskiego zespołu na stanowisko konsultanta wykonawczego ds. inżynierii.

70-latek rozpocznie pracę, gdy tylko zakończy swój urlop. Dołączy on do pracowników nowo otwartej siedziby Andretti Global w Silverstone, w Wielkiej Brytanii. Symonds opuści swoje stanowisko po siedmiu latach. Stało się to możliwe, gdy tylko zakończył prace nad przepisami na 2026 rok.

- Nie możemy być bardziej podekscytowani powitaniem Pata w rodzinie Andretti - powiedział Michael Andretti. - Jego wiedza o aerodynamice, pojazdach i jednostkach napędowych Formuły 1 będzie kluczowa w dalszym budowaniu konkurencyjnego zespołu.

- Wierzę, że jego doświadczenie odegrało kluczową rolę w kształtowaniu narracji Formuły 1, a jego zaufanie zaufanie do nas wiele mówi - dodał. - Jestem naprawdę zadowolony z tego kolejnego kroku, ponieważ nasza praca postępuje w szybkim tempie.

Chociaż wniosek Andretti o dołączenie do Formuły 1 został odrzucony przez FOM, ekipa dokłada wszelkich starań, aby wkrótce stać się jedenastym zespołem w stawce. Symonds dołączy do Nicka Chestera, dawnego współpracownika z Benettona i Renault, który aktualnie kieruje zespołem inżynierów jako dyrektor techniczny Andretti.

- Miałem przyjemność pracować z Patem w przeszłości - mówił Chester. - Ma on bogatą wiedzę, która może nam pomóc. Pełniąc rolę konsultanta wykonawczego ds. inżynierii wniesie doświadczenie w obszarach techniczny, co pomoże nam rozwijać zespół.

Brytyjczyk odgrywał kluczową rolę w Benettonie, zanim trafił do francuskiego koncernu, który opuścił po skandalu Crashgate z 2008 roku. Do Formuły 1 wrócił jako konsultant Virgin, a następnie dyrektor techniczny Williamsa. Od 2017 roku pracował w strukturach serii i zajmował się sprawami technicznymi.