Lundgaard miał wziąć udział w trzydniowych testach wspólnie z zespołem ART. Początek zajęć przewidziano na najbliższą niedzielę. Duńczyk pojechał na Teneryfę na obóz szkoleniowy, jednak utknął na wyspie z powodu ścisłych wytycznych, wprowadzonych po wykryciu nowego typu koronawirusa u czwórki włoskich turystów.

Niestety z powodu siły wyższej duński kierowca Christian Lundgaard nie będzie mógł wziąć udziału w oficjalnych testach Formuły 2 w Bahrajnie - brzmi wspólne oświadczenie ART i Renault.

W ciągu ostatniego tygodnia 18-letni Christian uczestniczył w zimowym obozie treningowym na Teneryfie, organizowanym przez Renault Sport Academy. Został on jednak zatrzymany na wyspie po pojawieniu się koronawirusa w jego hotelu.

Christian został przebadany przez ekspertów medycznych, ma się dobrze i nie wykazuje żadnych objawów zakażenia COVID-19, jednak władze postanowiły, że wszyscy goście hotelu muszą zostać poddani dwutygodniowej kwarantannie, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa.

Renault Sport Academy, ART i Christian chcieliby podziękować za życzenia. Nie będzie żadnych dalszych komentarzy dotyczących tej sprawy.

Bahrajn wdrożył ścisłe kontrole dla osób przybywających na połączone testy F2 i F3 z rejonów zagrożonych. Włoski zespół Prema ma na miejscu aktualnie jedynie trzech członków, jednak rzeczniczka ekipy zapewniła, iż reszta personelu powinna dotrzeć w piątek wieczorem i pochwaliła pomoc oferowaną przez władze toru.

Testy potrwają w dniach 1- 3 marca. Inauguracja sezonu F2 i F3 również odbędzie się w Bahrajnie.