Zawodnik VR46 miał w ubiegły weekend bardzo poważnie wyglądający wypadek podczas deszczowego Grand Prix Niemiec.

Morbidelli przy dużej prędkości stracił panowanie nad swoim Ducati i zatrzymał się w żwirowej pułapce. W wyniku wypadku Włoch doznał poważnego stłuczenia lewego obojczyka.

Jeździec VR46 obecnie zajmuje piąte miejsce w klasyfikacji kierowców i ma na koncie dwa miejsca na podium Grand Prix. Pierwotnie znalazł się na liście zgłoszeń do rundy w Brnie, ale ostatecznie nie zobaczymy go w Czechach.

- Franko nadal odczuwa ból w kontuzjowanym miejscu. Będzie w Brnie, aby współpracować z zespołem w garażu i poza torem, kontynuując program fizjoterapii - ogłosił zespół VR46, nie podając jego zastępcy.

Tymczasem Enea Bastianini całkowicie doszedł do siebie po zapaleniu wyrostka robaczkowego, które uniemożliwiło mu udział w Grand Prix Niemiec i pojawi się na starcie w Brnie.

- Czuję się o wiele lepiej - powiedział zawodnik KTM Tech3. - Naprawdę ciężko było mi leżeć w łóżku tak długo i nie móc dołączyć do zespołu podczas Grand Prix Niemiec, ale dałem sobie czas na odpowiednią regenerację, aby w Czechach być w dobrej formie.

Do Bastianiniego dołączy Pol Espargaro, którego zespół potwierdził jako zastępcę Mavericka Vinalesa. Hiszpan złamał lewe ramię w wypadku podczas kwalifikacji na Sachsenringu.

Franco Morbidelli, VR46 Racing Team crash

Autor zdjęcia: Gold and Goose Photography / LAT Images / via Getty Images