Zafrasowany Rossi
Valentino Rossi przyznał, że ciężko mu jest zrozumieć dlaczego podczas kolejnego grand prix ponownie nie miał właściwego tempa.
Włoch przybył na niemiecki tor po trzech wyścigach bez zdobyczy punktowej i z prezentowanym tempem sporo gorszym od innych zawodników korzystających z maszyn Yamahy.
Rossi był podbudowany swoim weekendem w Assen, gdzie walczył o zwycięstwo, nim nie wykluczył go błąd Jorge Lorenzo. Na Sachsenringu także pokazywał przebłyski niezłej formy, jednak w wyścigu dojechał ósmy, ze stratą ponad 19 s do zwycięskiego Marca Marqueza.
- Dziś udało się dojechać do mety, ale i tak było trudno, ponieważ w ogóle nie miałem tempa - przyznał Rossi.
- Dla nas ten weekend był ważny, ze względu na to, że w Assen przed wypadkiem dobrze czułem się na motocyklu i byłem szybki. Musieliśmy więc potwierdzić, że i na Sachsenringu znaleźliśmy dobre rozwiązania.
- Niestety, w treningach tylko chwilami miałem dobre tempo. Brakowało mi prędkości. Także cierpimy, nadal cierpimy i musimy zrozumieć dlaczego.
„The Doctor” powiedział, że wybór pośredniej mieszanki Michelina na tylne koło (kolega z Yamahy, Maverick Viñales na twardej dojechał na drugim miejscu) nie zadziałał w jego przypadku zbyt dobrze, jednak nie była to główna przyczyna słabego występu.
- Zaczęliśmy od pośredniej mieszanki, mimo że wiedzieliśmy, że będzie wolniejsza. Liczyliśmy jednak, że będzie sprawować się bardziej stabilnie, a ponadto według kalkulacji Michelina i naszych, twarda i tak nie wystarczyłaby do końca [wyścigu].
- Wzięliśmy więc pośrednie, a te niestety nie mają przyczepności na początku. A na końcu i tak miałem problemy. Natomiast poza oponami, to wydaje mi się, że mamy także inny problem. Nie jestem w stanie być tak mocny na motocyklu i jeździć nim tak dobrze, jak w roku ubiegłym.
Czas, w którym Rossi pokonał cały dystans był o 20 sekund gorszy od tego, który rok temu zapewnił mu drugie miejsce. Dla porównania, Marquez był tylko o 3 sekundy wolniejszy niż podczas edycji 2018.
- W ubiegłym roku, te pięć wyścigów [od Le Mans do Sachsenringu] było lepszą częścią mojego sezonu. Byłem w stanie zdobyć podium i za każdym razem pojechałem dobry wyścig. Z kolei teraz od czterech wyścigów cierpimy bardzo, bardzo mocno.
- Musimy więc przeanalizować dane i zrozumieć czemu tak się dzieje. Nie czuję się dobrze na motocyklu i jestem dużo wolniejszy niż rok temu. Dziś mój czas był o 20 sekund gorszy od tego z 2018 roku. Bardzo trudno to zrozumieć, ale musimy znaleźć rozwiązanie - zakończył Valentino Rossi.
Franco Morbidelli, Petronas Yamaha SRT, Valentino Rossi, Yamaha Factory Racing
Photo by: Gold and Goose / LAT Images
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.