Craig Breen nie żyje

Wypadek miał miejsce około godziny 12:40 podczas testów załogi Hyundaia przed Rajdem Chorwacji, na odcinku pomiędzy miejscowościami Lobor i Stari Golubovac.

Samochód wypadł z drogi i uderzył lewym przodem w drewnianą belkę. Craig Breen zginął na miejscu. Pilot, James Fulton, wyszedł z wypadku bez szwanku.

Tragiczna informacja została potwierdzona najpierw przez lokalną policję, a później także przez Hyundaia.

- Hyundai Motorsport z głębokim smutkiem potwierdza, że​​ Craig Breen stracił życie w wyniku wypadku podczas testów przed Rajdem Chorwacji. Pilot, James Fulton, wyszedł bez szwanku z incydentu, który miał miejsce tuż po południu czasu lokalnego - czytamy w oficjalnym oświadczeniu zespołu.

Craig Breen przygotowywał się do swojego drugiego występu w tym sezonie WRC jako trzeci kierowca Hyundaia, po ponownym dołączeniu do południowokoreańskiej marki po trudnym sezonie z zespołem M-Sport-Ford w zeszłym roku.

Irlandczyk zajął drugie miejsce w Rajdzie Szwecji w lutym, co było jego pierwszym startem w WRC w tym sezonie. Wyrównał w ten sposób swój najlepszy wynik w karierze w WRC. Wcześniej Breen zajmował drugie miejsce w Szwecji 2018, Estonii 2020 i 2021, Belgii 2021 i Sardynii 2022.