Evans goni liderów
Elfyn Evans i Scott Martin najlepiej rozpoczęli trzeci dzień Rajdu Monte Carlo. Na czele pozostają Sebastien Loeb i Isabelle Galmiche.
Sobotnią część pierwszej rundy WRC 2022 otworzył oes Le Fugeret - Thorame-Haute, przejeżdżany dziś jedynie raz. Odcinek rzadko bywał w programie alpejskiego klasyka. Pojawił się w latach 80. ubiegłego stulecia, a ostatni raz - choć w odwróconym kierunku - użyto go ćwierć wieku temu.
Początek jest ekstremalnie wąski i prowadzi między domami wioski Le Fugeret. Kolejne kilometry nie są wiele szersze, a droga nierzadko wiedzie między skarpą i urwiskiem.
Najlepszy początek dnia zanotowali Evans i Martin. Na niespełna 17 kilometrach pokonali Kalle Rovanperę i Jonne Halttunena o 0,7 s. W trójce zmieścili się Sebastien Ogier i Benjamin Veillas [+3,9 s]. Całe podium przypadło Toyocie.
- Było w porządku. Wahałem się chwilami, ale przyczepność się zmienia, a na nawrotach jest sporo brudu - powiedział Evans.
- Ponownie było lepiej. Podczas pierwszej pętli mam jednak problem z notatkami. Niełatwo jechać oes pierwszy raz - wyjaśnił Rovanpera.
- Nie jestem zadowolony z samochodu. Walczymy z nim. W szczególności z hybrydą nie możemy się dogadać - wyjaśnił Ogier.
Tuż za trójką dojechali Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe [+5 s]. Belgijski kierowca ponownie narzekał na samochód. Piątkę zamknęli Craig Breen i Paul Nagle [+6,1 s]. Dwie dziesiąte sekundy dłużej od Irlandczyków jechali Takamoto Katsuta i Aaron Johnston [+6,3 s]. Dopiero siódmy rezultat zanotowali liderzy rajdu: Sebastien Loeb i Isabelle Galmiche [+7,3 s].
- Nie mogę jechać szybciej. Naprawdę. Ślizgam się, mam podsterowność - narzekał Neuville.
- Poprawiliśmy samochód i dziś czuję się pewniej. Postaram się przyspieszać oes po oesie. Idziemy we właściwym kierunku - przyznał Breen.
- Dzisiejsze oesy są trudniejsze. Staram się pozostać na drodze. Nie jestem zadowolony z notatek. Zobaczymy. Mam nadzieję, że będzie dobrze - stwierdził Katsuta.
- Dziś jest trudniej. Droga jest bardzo brudna. Trochę zapłaciliśmy też za wzięcie super miękkich opon. Moja jazda też nie był najlepsza - przyznał Loeb.
Dziesiątkę uzupełnili: Gus Greensmith i Jonas Andersson [+7,6 s], którzy zahaczyli o barierę, ale obyło się bez poważnych konsekwencji, Oliver Solberg i Elliott Edmondson [+15,9 s], ponownie narzekający na spaliny wewnątrz i20 N Rally1, oraz zwycięzcy próby w WRC 2 - Yohan Rossel i Benjamin Boulloud [+32,1 s].
Ott Tanak i Martin Jarveoja praktycznie cały odcinek przejechali z przebitą oponą. Strata przekroczyła minutę.
- W prawym zakręcie byłem zbyt blisko bariery i dotknęliśmy jej. Żadnych uszkodzeń. Nie najlepszy oes. Nie mogłem nabrać prędkości - meldował Greensmith.
- Nie wiem czemu problem z interkomem znowu się pojawił. Dym także. Sądziłem, że będzie dużo zmrożonych miejsc i byłem zbyt ostrożny. Po prostu jadę, ponieważ brakuje mi pewności - mówił Solberg.
- Wygląda na „slow puncture”. Mieliśmy go praktycznie od początku - przekazał Tanak.
Liderem rajdu nadal jest Loeb. Przewaga nad Ogierem zmalała do 6,5 s. Evans traci 14,7 s. Neuville pilnuje czwartej pozycji [+45,5 s], a do piątki awansował Breen [+58 s].
W WRC 2 za Rosselem dojechali Andreas Mikkelsen i Torstein Eriksen [+2,8 s] oraz Stephane Lefebvre i Andy Malfoy [+4 s]. W łącznej klasyfikacji prowadzi Lefebvre, ale Mikkelsen zbliżył się na 0,2 s. Po prawie 6-minutowej karze dla Rossela, wlepionej wczoraj za spóźnienie na jeden z PKC-ów, najniższy stopień podium zajmują Marco Bulacia i Marcelo Der Ohannesian [+1.10,9].
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.