Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Neuville i Tanak mogą walczyć

Hyundai Motorsport nie widzi jeszcze potrzeby ingerowania w walkę pomiędzy swoimi załogami, ale polecenia zespołowe w dalszej części sezonu nie są wykluczone.

Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe oraz Ott Tanak i Martin Jarveoja realizują pełny program w mistrzostwach i już przed początkiem sezonu typowani byli na głównych faworytów.

Neuville i Wydaeghe przewodzą w tabeli od styczniowego startu kampanii i wygranej w Rajdzie Monte Carlo. Przez to muszą każdorazowo otwierać trasę podczas piątkowego etapu, co w przypadku rajdów rozgrywanych po luźnej nawierzchni stawia ich na straconej pozycji.

Specyficzny harmonogram łotewskiej rundy czempionatu – mało powtarzanych odcinków lub wykorzystywanie różnych konfiguracji przy okazji powtórnych przejazdów – praktycznie wykluczył Neuville'a z walki o czołowe pozycje.

Przed Rajdem Finlandii i łącznie pięcioma rundami do końca sezonu czołowa trójka mistrzostw mieści się w trzynastu punktach. Tanak traci do Neuville'a osiem oczek, a za nimi czyha Elfyn Evans.

Czytaj również:

Hyundai nie zamierza jeszcze ingerować w walkę swoich załóg, chociaż niewykluczone, że polecenia zespołowe jeszcze się w tym sezonie pojawią.

- Oczywiście, że mogą walczyć i nawet muszą – stwierdził Cyril Abiteboul, szef Hyundai Motorsport, rozmawiając z Motorsport.com - Jeśli któryś z nich nie będzie walczył, prawdopodobnie oznacza to utratę pozycji na rzecz rywali także z perspektywy zespołowej.

- Powiedziałem kiedyś, że nie będziemy się wahać, gdy trzeba będzie wesprzeć jednego z kierowców, ale w tej chwili nie jest to konieczne. Ale już w ten weekend zrobiliśmy kilka rzeczy, które może umknęły uwadze. Esapekka [Lappi] przepuścił w piątek Thierry'ego, zagrał zespołowo i pomógł. Rzeczy takiego rodzaju właśnie robimy.

- Jest jednak bardzo ciasno. Elfyn jest blisko, szybko [do walki] wraca też [Sebastien] Ogier. Pozostaje więc jedynie cisnąć i zapewnić obu naszym chłopcom możliwie najlepsze warunki. Jeśli coś wydarzy się w trakcie sezonu, zareagujemy. Jednak teraz nie jest na to pora.

Ott Tänak, Martin Järveoja, Hyundai World Rally Team Hyundai i20 N Rally1

Ott Tänak, Martin Järveoja, Hyundai World Rally Team Hyundai i20 N Rally1

Autor zdjęcia: Fabien Dufour / Hyundai Motorsport

Sam Neuville wielokrotnie w czasie rajdu powtarzał, że nie jest w stanie więcej zrobić. Nie zamierza jednak porzucać determinacji, z jaką walczy o tytuł.

- Będziemy nadal cisnąć – zapowiedział Neuville w rozmowie z Motorsport.com. - Wciąż jesteśmy pierwsi w tabeli. Następny rajd będzie bardzo wymagający, ale co możemy zrobić?

- Chciałbym oczywiście wygrać tutaj Power Stage, ale warunki nie były najlepsze. Rano bardzo buksowały koła. Cisnąłem i zbyt mocno zużyłem opony.

Sporo przygód mieli Tanak i Jarveoja, ale oni wywożą z Łotwy trzecie miejsce oraz komplet punktów za niedzielną część rajdu.

- Ten rajd nie był najlepszy. Mieliśmy sporo „rozrywek”, więc ciągle musieliśmy odrabiać – przypomniał Tanak w rozmowie z Motorsport.com. - Na pierwszy oes źle wybraliśmy opony, a potem mieliśmy trochę problemów z samochodem. No i straciliśmy hamulce.

- Walczyliśmy mocno i niedziela rozstrzygnęła się na naszą korzyść. Walka o tytuł będzie trwała do końca sezonu.

Secto Rally Finland – kolejna odsłona WRC 2024 – rozegrany zostanie w dniach 1-4 sierpnia.

Czytaj również:
Poprzedni artykuł Została tylko Finlandia
Następny artykuł M-Sport chce znów Sesksa w Pumie

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry