Rywal Kucharczyka kierowcą Formuły 3

Nowozelandczyk dołączył do szeregów ekipy w 2022 roku. W wieku 15 lat rozpoczął starty w brytyjskiej Formule 4 i już w drugim sezonie sięgnął po mistrzostwo. Po zdobyciu tytułu awansował do GB3, gdzie jako debiutant drugi rok z rzędu zakończył sezon na pierwszym miejscu w tabeli.

Niespełna tydzień po ostatnim wyścigu brytyjskiej Formuły 3 ogłoszone zostało, że Louis Sharp wykona kolejny krok z Rodin Motorsport i dołączy w sezonie 2025 do stawki Formuły 3. Wcześniej Ugo Ugochukwu podpisał kontrakt z Premą, Charlie Wurz z Tridentem i Mari Boya z Campos Racing.

- Jestem oczywiście podekscytowany faktem, że robię kolejny krok do FIA Formuły 3, tym bardziej, że ponownie będę z zespołem Rodin Motorsport, który odegrał tak ważną rolę we wszystkich moich dotychczasowych sukcesach - mówił Sharp. - Chociaż wciąż oswajam się z tym, co osiągnąłem, dwa razy z rzędu zdobywając tytuł mistrzowski, już zaczynam skupiać się na tym, co przede mną.

- Bardzo się cieszę, że w 2025 roku będę ścigał się równolegle z Grand Prix i zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby utrzymać dotychczasowe tempo - dodał. - Teraz z niecierpliwością czekam na rozpoczęcie przygotowań do Formuły 3, które odbędą się jeszcze w tym miesiącu w Hiszpanii i jestem pewien, że zarówno zespół, jak i ja będziemy gotowi, gdy zapalą się zielone światła w Australii.

- To wspaniałe, że Louis dołącza do naszego programu Formuły 3 na 2025 rok, zwłaszcza po jego dominacji w GB3 - powiedział menadżer zespołu Rodin Motorsport, Sam Waple. - Nowe bolidy zapewnią wyrównane szanse dla debiutantów, a Louis pokazał w trakcie swoich kampanii w GB4 i GB3, jak szybko adaptuje się do nowych samochodów i zdobywa trofea. Naprawdę nie możemy się doczekać ponownej współpracy z Louisem.

Sharp do ostatniej rundy walczył o mistrzostwo z Johnem Bennettem i Tymkiem Kucharczykiem. Polski kierowca zakończył mistrzostwa, mając w swoim dorobku zaledwie jedno zwycięstwo mniej i jeden finisz na podium więcej. Niestety przez brak budżetu, na ten moment nie ma żadnych dalszych perspektyw, o czym głośno mówi w mediach społecznościowych.