Wyczekiwany litewski triumf

Po dniu przerwy spędzonym w Rijadzie, uczestnicy Dakaru wrócili dzisiaj do rywalizacji. Rajdowa karawana skierowała się ze stolicy Arabii Saudyjskiej do Haradh. Dystans odcinka specjalnego liczył 358 kilometrów.

Do rywalizacji w quadowej stawce ponownie przystąpiło jedenastu zawodników.

Od rozpoczęcia 45 edycji Dakaru Laisvydas Kancius wiele razy był bliski zwycięstwa etapowego, ale Litwina często dopadały kłopoty. Problemy mechaniczne sprawiły, że nie liczy się w generalce, odkąd nie ukończył szóstej próby.

Natomiast na dziewiątym odcinku specjalnym wreszcie mu się wszystko poukładało i mógł świętować etapowe zwycięstwo.

Liderował od międzyczasu na 123 kilometrze, a na finiszu został sklasyfikowany z przewagą 4.23 nad Francisco Moreno Floresem i 5.22 nad Marceilo Medeirosem. Czwarta pozycja należała do Pablo Copettiego (+6.44).

Lider rajdu, Alexandre Giroud nie szarżuje, pilnuje tempa, był piątym zawodnikiem dnia. W generalce jego przewaga nad Floresem jest bliska godziny i dwudziestu minut.

Copetti awansował na trzecie miejsce kosztem Manuela Andujara. Dzielą ich niespełna dwie minuty.

Wyniki - Etap 9

1.Laisvydas Kancius
2.Francisco Moreno Flores +4.23
3.Marcelo Medeiros +5.22
4.Pablo Copetti +6.44
5.Alexandre Giroud +7.47
6.Juraj Varga +7.49
7.Manuel Andújar +9.13
8.Giovanni Enrico +22.8
9.Toni Vingut +41.24
10.Alejandro Fantoni +1.13.4

Po etapie: 1. Giroud, 2.Moreno Flores +1.19.39, 3.Copetti +1.41.9, 4.Andujar +1.44.03, 5.Varga +2.47.27, 6. Enrico +5.20.35, 7.Vingut +6.26.31, 8.Kancius +18.21.19, 9.Fantoni +21.34.45, 10. Medeiros +31.10.16

Video: Klip z ósmego etapu Rajdu Dakar 2023