Błąd nie popsuł humoru Verstappenowi

Verstappen w pierwszym treningu zdołał przedzielić dwa Mercedesy, tracąc do Valtteriego Bottasa jedynie 0,033 s. Podczas popołudniowych zajęć Holender popełnił błąd w zakręcie numer 10 i przerwał szybkie okrążenie na miękkich oponach. Wynik uzyskany z wykorzystaniem pośredniej mieszanki wystarczył jedynie do dziewiątej pozycji w tabeli.

Choć nie wszystko poszło po myśli Verstappena, kierowca Red Bull Racing nie traci pozytywnego nastawienia, wierząc, iż RB16B po raz kolejny będzie w stanie nawiązać walkę z Mercedesami.

- Wyjechałem trochę za szeroko w zakręcie numer 10, ale ogólnie uważam, że za nami całkiem dobry dzień - przyznał Verstappen. - Samochód wygląda na konkurencyjny, więc czekam już na jutro, by go jeszcze trochę poprawić.

- Wydaje się, że jesteśmy konkurencyjni. To, jak bardzo będziemy konkurencyjni jutro, zawsze jest zagadką. Dziś jesteśmy zadowoleni. Oczywiście, zawsze chcesz się poprawić i być lepszym. W każdym razie dziś nie działo się nic dziwnego. Musimy się po prostu upewnić, że jutro będziemy w formie.

Verstappena, jak wielu innych kierowców, spytano o odczucia związane ze zmodyfikowanym zakrętem numer 10.

- Byłem tu już po tym, jak go zmienili. Jeśli chodzi o jedno okrążenie, jest szybciej i bardziej przyjemnie. Z wyprzedzaniem będzie jednak gorzej.