De Vries spełnił oczekiwania AlphaTauri
W AlphaTauri są zadowoleni z wiedzy technicznej, jaką pomimo niewielkiego wyścigowego doświadczenia w Formule 1 wniósł Nyck de Vries.
De Vries niespodziewanie dołączył w tym roku do stawki Formuły 1. Holender od dłuższego czasu „był w pobliżu”, pełniąc rolę kierowcy rezerwowego m.in. w Mercedesie, ale wcześniej żadna ekipa nie dała mu wyścigowego etatu.
Na taki krok zdecydowano się w AlphaTauri, gdzie poszukiwano następcy odchodzącego do Alpine Pierre’a Gasly’ego. Włodarzy wspieranego przez PKN Orlen zespołu przekonał występ de Vriesa w ubiegłorocznym Grand Prix Włoch. 28-latek zastąpił w Williamsie mającego problemy zdrowotne Alexa Albona i z marszu zajął dziewiąte miejsce, zdobywając punkty w debiucie.
Zatrudniając de Vriesa, w AlphaTauri liczyli na jego szeroką wiedzę techniczną i doświadczenie z różnych odmian sportu motorowego. Holender był mistrzem F2, triumfował w Formule E, a także mógł z bliska przyglądać się pracy wspomnianego wcześniej Mercedesa.
Jody Egginton, dyrektor techniczny zespołu, przyznał, że de Vries spełnił pokładane w nim nadzieje i choć AlphaTauri nie osiągnęła jeszcze celów rozwojowych, opinie nowicjusza były pomocne.
- Tak, myślę, że tak - przyznał Egginton, pytany przez Motorsport.com czy de Vries przysłużył się zespołowi pod względem technicznym. - Nyck ma duże doświadczenie. Przed dołączeniem do nas miał za sobą tylko jeden wyścig w Formule 1. Posiada jednak wielkie doświadczenie z innych formuł, a także testował samochody innych ekip w F1.
- Jego opinie są dobre. Jasno przedstawia, czego chce od samochodu, jednocześnie się go ucząc. Pomaga nam osiągnąć progres w rozwoju i wspólnie z Yukim daje duży wkład.
Egginton zaznaczył także, że de Vries oczekuje od samochodu podobnych rzeczy, co Tsunoda, więc zespołowi łatwiej jest obrać konkretny plan na rozwój. Ten jest właśnie realizowany, a pierwszym etapem są modyfikacje podłogi.
- Obaj kierowcy jasno mówili, co robi samochód oraz czego od niego chcą i byli w opiniach dość spójni. To sprawia, że nasz proces rozwojowy jest trochę łatwiejszy, ponieważ po obu stronach garażu oczekiwania są zbieżne.
- W przypadku ostatniej aktualizacji obaj wypróbowali ją na torze i mieli podobne opinie. To dobrze, ponieważ poza zbiorem danych, mamy również ich przekonanie, że poprawki działają.
AlphaTauri po trzech wyścigach ma na koncie jeden punkt. W Australii zdobył go Tsunoda.
Nyck de Vries, AlphaTauri
Photo by: Red Bull Content Pool
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.