Hamilton był jak Verstappen

Lewis Hamilton nie przedłużył jeszcze swojego obecnego kontraktu z Mercedesem, który wygasa z końcem roku, ale stwierdził ostatnio, że pozostanie wierny zespołowi po 2023 roku.

Siedmiokrotny mistrz świata, który ścigał się dotychczas w 313 Grand Prix, jest statystycznie najbardziej utytułowanym kierowcą F1 wszechczasów, z rekordowymi 103 zwycięstwami w wyścigach.

Jako partner zespołowy do Hamiltona w zeszłym roku dołączył George Russell, który wyprzedził swojego kolegę z drużyny w klasyfikacji generalnej i odniósł jedyne zwycięstwo dla Srebrnych Strzał w 2022 roku.

Były kierowca F1, Felipe Massa, uważa, że ​​obecność Russella skłoniła Hamiltona do rozważenia kwestii tego, czy kontynuować karierę w Formule 1.

- Nie wiem, czy Hamilton zdecyduje się odejść. Rzeczywistość jest taka, że ​​Russell jest pierwszym kierowcą, który sprawia Hamiltonowi kłopoty, co rodzi więcej wątpliwości - powiedział Massa w rozmowie z włoską La Gazzetta dello Sport.

Hamilton, który odnosił sukcesy w Mercedesie od 2014 do 2021 roku i zdobył w tym czasie sześć z siedmiu tytułów mistrzowskich, w 2022 roku zanotował swój pierwszy sezon w F1 bez zwycięstwa.

Wydaje się, że Mercedes w 2023 roku po raz kolejny jest daleki od walki o tytuł, a Massa zastanawiał się, czy Hamilton ma ochotę kontynuować ściganie na niższym poziomie.

- Nie jest łatwo o motywację, prowadząc samochód, który wygrał już wszystko, a teraz ma problemy z osiągnięciem pożądanego poziomu. Lewis na początku swojej kariery był jak Verstappen i myślał tylko o ściganiu się, 24 godziny na dobę. Ale teraz ma wiele zainteresowań poza wyścigami - stwierdził Massa.