Hamilton chętny na test w IndyCar

Obecny kontrakt Hamiltona na występy w Formule 1 wraz z Mercedesem wygasa po tym sezonie. Siedmiokrotny mistrz świata wielokrotnie zapewniał, że chce pozostać w stawce, a obie strony rozpoczęły już rozmowy na temat nowej umowy.

Podczas weekendu w Miami Toto Wolff, szef ekipy z Brackley, zasugerował, że do ustalenia pozostają kwestie dotyczące długości kontraktu i finansów.

- Negocjacje nie są trudne - zaznaczył Wolff. - Chodzi o pewne ramy czasowe i właściwe liczby. Tym się teraz zajmujemy.

- Jesteśmy w toku. Pracujemy nad tym. Wymieniamy maile i w końcu podpiszemy umowę.

Hamilton przekonuje, że jedyną serią, w której zamierza rywalizować jest Formuła 1. Przyznał jednak, że interesuje go wypróbowanie innych samochodów.

Pytany o NASCAR i pójście śladami Jensona Buttona i Kimiego Raikkonena, Hamilton odparł:

- Kilka lat temu zamieniłem się samochodami z Tonym Stewartem i było fajnie. Chciałbym jeszcze czegoś spróbować.

- Nie marzę o rywalizacji w innej serii, jednak jestem fanem i podziwiam inne dyscypliny, stąd chciałbym spróbować. To niesamowita okazja. Wymieniłem się już z Valentino Rossim i wypróbowałem maszynę MotoGP. Oglądam czasem IndyCar i chciałbym pewnego dnia sprawdzić taki samochód.

Hamilton zaznaczył jednak, że interesuje go sprawdzenie samochodu IndyCar poprzedniej generacji, bez aeroscreenu.

- Nie jestem fanem tej wielkiej szyby, którą posiadają. Lubię te starsze samochody. Brzmią i wyglądają dobrze.

- Teraz jednak koncentruję się wyłącznie na Formule 1. Nie planuję odchodzić w najbliższym czasie.