Mercedes nadal robi postępy
Pomimo przeznaczenia sporej ilości sił i zasobów na sezon 2024, w Mercedesie przyznają, że wciąż robią postępy z tegorocznym samochodem.
Mercedes kolejny sezon z rzędu nie włączył się do walki o najważniejsze laury i myśli już o przyszłorocznej kampanii. Pomimo to, w Brackley wciąż starają się poprawić obecny samochód.
Na weekend w Holandii W14 wyposażony został w zmienioną krawędź podłogi, zmodyfikowano wlot powietrza w sekcjach bocznych oraz skrzydełko „beam wing”. Wszystko to miało poprawić osiągi i zachowanie tylnej części bolidu.
Andrew Shovlin, szef inżynierii torowej w Mercedesie, przyznał, że zespołowi udaje się znajdować kolejne pokłady aerodynamicznej wydajności.
- Sądzę, że nadal robimy rozsądne postępy - uznał Shovlin. - To wciąż pracowity okres w roku. Zespoły starają się zoptymalizować pakiety, które zabiorą na zamorskie rundy. Myślę, że w niedalekiej przyszłości wszystko ulegnie spowolnieniu.
- Wprowadziliśmy kilka znaczących zmian w konstrukcji samochodu, co pod względem aerodynamicznym poprawiło nasze właściwości. Nadal możemy znaleźć trochę osiągów w W14.
Charles Leclerc stwierdził niedawno, że Red Bulla może być ciężko dogonić aż do 2026 roku, kiedy to zaczną obowiązywać nowe przepisy techniczne. Shovlin jest jednak optymistą i podkreślił, że Mercedes dlatego sporą część zasobów poświęca już na sezon 2024, by wreszcie na poważnie rzucić wyzwanie obecnym dominatorom.
- Na pewnie nie myślimy o tym tak, jak Leclerc. Naszą ambicją jest walka o mistrzostwo w przyszłym roku. Uważamy, że będziemy do tego zdolni.
- Nadal poznajemy przepisy. Trzeba jednak zaznaczyć, że biorąc pod uwagę limit wydatków, zdaliśmy sobie sprawę, że w tym roku strat nie odrobimy. Jednak koncentrujemy się głównie na tym, by rzucić im wyzwanie w przyszłym sezonie.
Polecane video:
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.