Ósmy tytuł wątpliwy
Sir Jackie Stewart twierdzi, że Sir Lewis Hamilton nie ma dużych szans na zdobycie ósmego tytułu mistrza świata w Formule 1.
Największą szansę na ósmy laur i tym samym zostanie samodzielnym rekordzistą w liczbie tytułów Hamilton miał w 2021 roku. W finale w Abu Zabi długo prowadził, ale w kontrowersyjnej końcówce zwycięstwo w wyścigu i całym sezonie odebrał mu Max Verstappen.
Od tamtej pory Hamilton nie włączył się na poważnie do walki o końcowy triumf. Drugi sezon z rzędu nie pozwala na to forma Mercedesa.
Stewart - w przeszłości trzykrotny mistrz świata - nie daje Hamiltonowi dużych szans na upragniony tytuł.
- Wiele zależy też od Mercedesa - powiedział Stewart w rozmowie ze Sport Bild. - Nie jest to niemożliwe, ale nie sądzę, aby mu się to udało. Ponadto nie wydaje mi się, aby, pomimo plotek wiążących z Ferrari, zmienił zespół.
- Lewis to jeden z najlepszych kierowców w historii F1. Prawdą jest jednak też to, że przez ostatnią dekadę jeździł dla zespołu, który praktycznie nie miał konkurencji. Dlatego teraz ma spore problemy. Również dlatego, że samochód już nie jest najmocniejszy.
Pytany o dominację Verstappena, Stewart przyznał, że nie widzi już wiele miejsca na poprawę i krzywa obrazująca wzrost formy powoli się wypłaszcza.
- Nie dostrzegam już wiele miejsca na poprawę. Niezależnie od tego czy pada, wieje, czy jest gorąco, on za każdym razem wyciąga z samochodu maksimum.
Szkot, podobnie jak Jacques Villeneuve, nie uważa, by przez seryjne zwycięstwa Verstappena Formuła 1 była obecnie nudna.
- Wcale nie uważam tego za nudne. Jasne, sprawa tytułu jest rozstrzygnięta, ale dalej dzieją się ciekawe rzeczy.
Stewart zaznaczył jednak, że Verstappenowi obecnie jest łatwiej zdobywać tytuły niż w latach 60. i 70. ubiegłego stulecia, kiedy to po swoje laury sięgał Szkot.
- Teraz jest o wiele więcej wyścigów. Kiedy po raz pierwszy zdobyłem tytuł w 1969 roku, mieliśmy tylko jedenaście grand prix. Przy 22 możesz sobie pozwolić na gorszy weekend i nadal masz szansę.
Polecane video:
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.