Perez potrzebuje resetu

Po kilku dobrych wyścigach przyszedł spadek formy Pereza. Kierowca Red Bulla rozbił swój bolid na początku kwalifikacji w Monako i zajął w nich ostatnie miejsce. Wyścig także nie był dla niego udany, uplasował się na 16 pozycji, ze stratą dwóch okrążeń do zespołowego kolegi Maxa Verstappena. Kolejne kwalifikacje również nie należały do najlepszych, błąd w Q2 spowodował, że Meksykanin nie awansował do najszybszej dziesiątki. Słaby sobotni rezultat nie pozwolił zająć miejsca na podium. 

- Potrzebuję się zresetować, spróbować jeszcze raz - powiedział zapytany o jego nastawienie. W Monako to wszystko była moja wina, popełniłem duży błąd. Następny weekend również był trudny, przez wilgotne warunki mieliśmy słabe kwalifikacje, co z kolei przełożyło się na wyścig. Muszę odnaleźć formę z początku sezonu. 

 

Po weekendzie w Barcelonie Christian Horner stwierdził, że Perez nałożył na siebie zbyt dużą presję przed Monako. Teraz gdy strata wzrosła do 53 punktów będzie mógł odpuścić i nieco się zrelaksować. 

- Cóż, nie, nie sądzę - odniósł się do słów szefa zespołu. Myślę, że wszyscy musimy dać z siebie wszystko. Mamy świetny samochód, powinniśmy zdobyć jeszcze wiele podiów i zwycięstw przed końcem sezonu. Rywale się do nas zbliżają ale damy z siebie wszystko. 

Perez przyznał, że musi dorównać Verstappenowi, a każdy jego weekend musi być doskonały.

- Myślę, że był w stanie spisać się w kwalifikacjach gdy miało to szczególne znaczenie. Max nie miał złych weekendów w tym roku. Ja też tego potrzebuję, nie mogę sobie pozwolić na więcej słabych rezultatów. Myślę, że miałem dwa lub trzy złe wyścigi w tym sezonie. Max był naprawdę dobry i konsekwentny przez cały czas. 

- W Barcelonie było ciężko, w Monako mieliśmy świetne tempo ale popełniłem błąd - skomentował zapytany o osiągi samochodu. Myślę, że w Barcelonie po raz pierwszy mieliśmy problemy z samochodem, musiałem z nim walczyć przez cały weekend. 

 

Max Verstappen zapytany czy cele Pereza nie są zbyt ambitne odpowiedział, że Sergio musi skupić się na sobie i nie patrzeć na niego. 

- Trudno jest mi to komentować, nie wiem co dzieje się w jego głowie - skomentował Verstappen. Zawsze uczyłem się, że lepiej jest się skupić na sobie i robić wszystko co się da, ponieważ pewne rzeczy pozostają poza twoją kontrolą. Zawsze w sezonie zdarzają się potknięcia lub niepowodzenia. Bardzo ważne jest żeby skupić się na pracy z inżynierami i samochodem aby osiągać jak najlepsze wyniki.