Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Potrzeba więcej opon

Fernando Alonso stwierdził, że zespoły potrzebują większej liczby opon na weekendy z formatem sprinterskim. Zdaniem Hiszpana obecny przydział znacząco ogranicza pracę ekip.

Fernando Alonso, Aston Martin AMR24

Sprinty zadebiutowały w Formule 1 w sezonie 2021. Włączenie do niektórych weekendów dodatkowego wyścigu na krótkim dystansie oznacza, że zespoły przed sesjami „o coś” mają do dyspozycji tylko jeden trening, podczas którego muszą wypracować jak najlepsze ustawienia.

W związku z tym nierzadko wspomniany trening przyjmuje nietypowy przebieg. W Chinach w większości koncentrowano się na długich przejazdach. W końcówce zajęć niektóre ekipy zdecydowały się na szybką symulację kwalifikacji.

FIA zadecydowała również o innym przydziale opon na weekend ze sprintem. Każda z ekip ma 12 zestawów, jeden mniej niż w przypadku tradycyjnego formatu. W szczegółach do dyspozycji są: dwa komplety twardych, cztery pośrednich i sześć miękkich.

Czytaj również:

Alonso uważa, że korzystne byłoby zwiększenie przydziału: - Wydaje mi się, że więcej opon byłoby dobrym rozwiązaniem, ponieważ teraz w FP1 liczy się to, kto przejedzie mniej i oszczędzi opony.

- Trochę szkoda ze względu na fanów. [A włodarze] w sprincie chcieli mieć widowisko i wyprzedzanie, a potem nie pozwalają się ścigać, więc może lepiej nie brać udziału – dodał Hiszpan, odnosząc się do kary, którą otrzymał za twardą walkę z Carlosem Sainzem.

- Idealnie byłoby więc nie jeździć w FP1, aby oszczędzić opony oraz nie brać udziału w sprincie, żeby nie otrzymać punktów karnych. Oczywiście nie zrobimy tego, ponieważ musimy się czegoś nauczyć o samochodzie w Miami. Sprint wymaga jednak jeszcze dopracowania.

Czytaj również:

W tym roku zmodyfikowano nieco przepisy związane z formatem sprinterskim. Zmieniono kolejność sesji na bardziej logiczną, a między krótkim wyścigiem i czasówką do grand prix nie obowiązuje reguła parku zamkniętego. To szczególnie podoba się George'owi Russellowi, choć ten przyznał rację Alonso, że większa liczba opon byłaby korzystna.

- Podoba mi się ten format – uznał kierowca Mercedesa. - To, co można by było zmienić, to dodać opony na trening. Można by dać wszystkim taki sam zestaw opon lub taką samą liczbę opon. To, co robisz w treningu, nie powinno mieć wpływu na resztę twojego weekendu.

- To moje jedyne zastrzeżenie. Poza tym, jestem zadowolony z formatu.

Czytaj również:
Poprzedni artykuł Więcej sprintów w Formule 1?
Następny artykuł Mercedes rozwiąże problem z balansem?

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry