Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

„Rakietowy” McLaren za szybki

Lewis Hamilton uznał, że McLaren był w Grand Prix Wielkiej Brytanii szybki jak rakieta. Na Silverstone siedmiokrotny mistrz świata musiał uznać wyższość Lando Norrisa.

Lewis Hamilton, Mercedes F1 W14, Fernando Alonso, Aston Martin AMR23

Hamilton ruszał do wyścigu z siódmego pola i krok po kroku przebijał się w górę stawki. Wydawało się, że do podium nieco zabraknie, ale siedmiokrotny mistrz świata skorzystał na obecności samochodu bezpieczeństwa, wyjeżdżając z alei serwisowej przed Oscarem Piastrim. Miał jeszcze szanse na drugą pozycję, ale mimo zaciekłych ataków na Lando Norrisa, to młodszy z Brytyjczyków był górą. Kierowca McLarena obronił się przede wszystkim dzięki prędkości maksymalnej.

Raport:

Jeszcze przed zjazdem do parku zamkniętego Hamilton przyznał w radiowej rozmowie z zespołem, że prędkość McLarena jest imponująca.

- Ten McLaren jest jak rakieta - meldował. - Ich prędkość jest szalona.

Już po wyścigu, w rozmowie z Davidem Coulthardem, dodał: - Wielkie gratulacje dla Lando i McLarena. Byli moją rodziną. To w McLarenie zaczynałem. Miło widzieć ich ponownie mocnymi.

- Niesamowite rzeczy działy się w szybkich zakrętach. Po prostu wow! Miałem się utrzymać, ale mieliśmy po restarcie naprawdę fajną walkę.

Hamilton wyjaśnił, że Norris uciekał mu niego głównie w szybkich sekcjach Silverstone. Cieszył się jednak z podium.

- Kiedy przejechał przez piętnastkę, zakręt Stove, uciekał. My spisywaliśmy się dobrze przy niskich prędkościach, ale oni odjeżdżali na prostych. Jestem jednak zadowolony. Ruszałem jako siódmy i finisz na trzecim miejscu oznacza naprawdę dobrze wykonaną pracę.

- To pozytyw zespołu. Wiemy, że nie jesteśmy strasznie daleko. Musimy naciskać i możemy złapać tych gości z przodu.

Opinie:
Poprzedni artykuł McLaren zaskoczył Norrisa
Następny artykuł Leclerc: Pierwszy pit stop był zbyt wczesny

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry