„Rakietowy” McLaren za szybki
Lewis Hamilton uznał, że McLaren był w Grand Prix Wielkiej Brytanii szybki jak rakieta. Na Silverstone siedmiokrotny mistrz świata musiał uznać wyższość Lando Norrisa.
Hamilton ruszał do wyścigu z siódmego pola i krok po kroku przebijał się w górę stawki. Wydawało się, że do podium nieco zabraknie, ale siedmiokrotny mistrz świata skorzystał na obecności samochodu bezpieczeństwa, wyjeżdżając z alei serwisowej przed Oscarem Piastrim. Miał jeszcze szanse na drugą pozycję, ale mimo zaciekłych ataków na Lando Norrisa, to młodszy z Brytyjczyków był górą. Kierowca McLarena obronił się przede wszystkim dzięki prędkości maksymalnej.
Jeszcze przed zjazdem do parku zamkniętego Hamilton przyznał w radiowej rozmowie z zespołem, że prędkość McLarena jest imponująca.
- Ten McLaren jest jak rakieta - meldował. - Ich prędkość jest szalona.
Już po wyścigu, w rozmowie z Davidem Coulthardem, dodał: - Wielkie gratulacje dla Lando i McLarena. Byli moją rodziną. To w McLarenie zaczynałem. Miło widzieć ich ponownie mocnymi.
- Niesamowite rzeczy działy się w szybkich zakrętach. Po prostu wow! Miałem się utrzymać, ale mieliśmy po restarcie naprawdę fajną walkę.
Hamilton wyjaśnił, że Norris uciekał mu niego głównie w szybkich sekcjach Silverstone. Cieszył się jednak z podium.
- Kiedy przejechał przez piętnastkę, zakręt Stove, uciekał. My spisywaliśmy się dobrze przy niskich prędkościach, ale oni odjeżdżali na prostych. Jestem jednak zadowolony. Ruszałem jako siódmy i finisz na trzecim miejscu oznacza naprawdę dobrze wykonaną pracę.
- To pozytyw zespołu. Wiemy, że nie jesteśmy strasznie daleko. Musimy naciskać i możemy złapać tych gości z przodu.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.