Rośnie potencjał AlphaTauri

Początek tego sezonu nie był udany dla Nycka de Vriesa. Natomiast w dwóch ostatnich rundach F1 2023 reprezentant stajni wspieranej przez PKN ORLEN poczynił pewne postępy.

28-letni Holender na wymagającym torze ulicznym w Monako osiągnął swój najlepszy dotychczasowy rezultat kwalifikacji, zajmując dwunaste miejsce. Niestety w niedzielę nie został nagrodzony za tę wydajność. W Barcelonie zaskoczył czwartym wynikiem w pierwszym treningu, choć w czasówce nie udało mu się zakwalifikować do Q3. Rozpoczął Grand Prix Hiszpanii z czternastego pola i ponownie nie zdobył punktów, ale czuje, że w ostatnich dwóch wyścigach pokazał swój potencjał.

- Minione dwa wyścigi były bardzo pozytywne - uznał de Vries. - Monako było solidnym, czystym weekendem, a przez cały weekend w Barcelonie prezentowaliśmy mocne tempo. Szkoda, że nie miałem w Hiszpanii świeżych opon na Q2, wtedy miałbym dobrą szansę na lepszy rezultat kwalifikacji. Jednak takie rzeczy zdarzają się w trudnych warunkach. Dobrze ruszyłem do wyścigu, ale wewnętrzna linia była zablokowana przez dwa samochody, za którymi straciłem czas.

- Nadal jest miejsce na poprawę - przyznał. - W każdym razie widzę wyraźnie, że mamy duży potencjał, skupiam się na czynieniu postępów i stosuję dotychczasową systematykę pracy.

Zespół AlphaTauri wielokrotnie wprowadzał aktualizacje do swojego samochodu w nadziei na poprawę wyników w pierwszych odsłonach obecnej kampanii. Tam, gdzie wcześniej wydawało się, że juniorska formacja Red Bulla jest bez szans na zdobycie punktów, Nyck de Vries i jego partner z zespołu, Yuki Tsunoda, coraz bardziej zbliżali się do realizacji tego celu.

Nyck chwali „wspaniałą pracę” swojej stajni w niedawnych grand prix, ale zgadza się, że awans do czołowej dziesiątki wciąż pozostaje dużym wyzwaniem.

- Widzę wyraźną tendencję wzrostową, bowiem zbliżamy się do dziesiątki - stwierdził. - Zespół poświęcił wiele czasu, pracy i wysiłku na rozwój samochodu. Z pewnością opłaciło się to pod względem naszej konkurencyjności. Niemniej jednak, środek stawki jest tak ciasny, że nie zawsze można oceniać sukces rozwoju tylko na podstawie końcowego wyniku. Potrzeba czegoś więcej niż tylko dobrych osiągów, aby odnieść sukces w tej grupie.

Praca w symulatorze

De Vries nigdy nie ścigał się na Circuit Gilles Villeneuve w Kanadzie. Ten wąski tor jest jednym z ulubionych przez kierowców F1, ale nawet małe błędy są surowo karane ze względu na bliską obecność ścian.

- To naprawdę wyjątkowy tor: gdy tylko spojrzysz na jego układ, wydaje się, że ma prostą konfigurację, jednak tak naprawdę jest bardzo trudny. Podczas gdy większość obiektów, na których ścigamy się, spełnia te same normy bezpieczeństwa, jeśli chodzi o strefy wyjazdowe, krawężniki czy nowoczesną infrastrukturę, Kanada zachowuje wyjątkowość i ma swój szczególny charakter - mówił dalej.

W celu jak najlepszego przygotowania się do Grand Prix Kanady, De Vries spędził sporo czasu w symulatorze.

- Pracowałem w symulatorze w zeszłym tygodniu, ale trudno przewidzieć co jest w naszym zasięgu, ponieważ, jak wspomniałem, układ sił w środku stawki jest bardzo wyrównany. Tor stawia przed nami interesujące pytania dotyczące ustawienia samochodu. Jednak uczę się, że w Formule 1, mimo że wszystko wydaje się przebiegać szybko, weekend jest w rzeczywistości długi. Mówiąc to mam na myśli, że należy być naprawdę odpowiednio przygotowanym, aby od pierwszej sesji narzucić konkurencyjne tempo i przez trzy dni być czynić postępy w zmieniających się warunkach. W kwalifikacjach dochodzi do jeszcze większej ewolucji toru, staje się szybszy, więc i cel się ciągle zmienia - podsumował.

Grand Prix Kanady 2023

Piątek, 16 czerwca

19:30 Trening 1
23:00 Trening 2

Sobota, 17 czerwca

18:30 Trening 3
22:00 Kwalifikacje

Niedziela, 18 czerwca

20:00 Wyścig
* godziny wg czasu polskiego

Zapowiedź Grand Prix Kanady 2023