Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Villeneuve wierzy w Hadjara

Jacques Villeneuve uważa, że „mentalność Red Bulla” Isacka Hadjara czyni go dobrym partnerem Maxa Verstappena.

Isack Hadjar, Red Bull Racing

Isack Hadjar, Red Bull Racing

Autor zdjęcia: Clive Rose / Formula 1 via Getty Images

Mistrz świata Formuły 1 z 1997 roku uważa, że Isack Hadjar ma niezbędne atuty, aby odnaleźć się w Red Bullu. Przyjście 21-latka za Yukiego Tsunodę zostało oficjalnie potwierdzone po zakończeniu sezonu w Abu Zabi.

Wybór ten był tematem wielu dyskusji w trakcie sezonu. Liam Lawson został zdegradowany do Racing Bulls po zaledwie dwóch rundach za zbyt słabe wyniki. Mimo to został sklasyfikowany trzy pozycje przed Japończykiem, który miał do dyspozycji ten sam bolid co Max Verstappen.

- Hadjar miał występy lepsze i gorsze – powiedział Villeneuve, oceniając debiutancki sezon Francuza w podcaście High Performance. - Były momenty kompletnie szalone… To bardzo redbullowy styl, bardzo agresywny. Kilka szalonych wyścigów. Czasami był efekt „wow, skąd to się wzięło?”.

- A potem inne wyścigi, w których był za Lawsonem. Jeśli jednak potrafi utrzymać ten wyjątkowy rozpęd, a to był dopiero jego pierwszy sezon, to trafia do idealnego zespołu. Red Bull, przy jego podejściu, po prostu zadziała.

Jak przy każdej zmianie w składzie kierowców stajni z Milton Keynes nasuwa się pytanie, jak długa kadencja czeka kolejnego zawodnika. Hadjar nie obawia się jednak krótkiego epizodu w Red Bull Racing, mając nadzieję, że nowe przepisy dadzą mu czysty start.

- To na pewno bardzo dobry moment w mojej karierze – mówił Francuz. - Cała ciężka praca z ostatnich lat teraz poopłaca. Oczywiście to dopiero początek nowej drogi, ale jestem bardzo podekscytowany. Wchodzę też w nową erę Formuły 1. Myślę, że to idealny moment.

- Nie mam żadnych oczekiwań, ponieważ wszyscy zaczynamy od zera – dodał. - Praca dopiero się zacznie.
Naprawdę nie mogę się doczekać stycznia i lutego, pracy z zespołem i poznawania ludzi. To będzie kluczowe, żeby spróbować być o krok z przodu.

Czytaj również:
Poprzedni artykuł Horner musiał odejść

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry