Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Wolff: To nasz błąd

Toto Wolff nie będzie odwoływał się od decyzji sędziów o dyskwalifikacji George’a Russella z GP Belgii i uważa, że wpływ na zbyt niską masę samochodu mogła mieć strategia jednego postoju.

George Russell, Mercedes F1 W15, Lewis Hamilton, Mercedes F1 W15

George Russell, Mercedes F1 W15, Lewis Hamilton, Mercedes F1 W15

Autor zdjęcia: Andy Hone / Motorsport Images

Russell dojechał do mety niedzielnego wyścigu na torze Spa-Francorchamps jako pierwszy po tym jak wraz z inżynierem wyścigowym doszli do wniosku, że najlepiej będzie pozostać na twardej oponie i dojechać na niej do końca wyścigu.

Jednak kiedy podczas kontroli technicznej z samochodu wypompowano całe paliwo do regulaminowej masy minimalnej bolidu, która w tym sezonie wynosi 798 kilogramów, okazało się, że waga samochodu numer 63 wskazuje 796,5 kg, co stanowi naruszenie regulaminu.

Szef zespołu Mercedes nie kwestionuje decyzji, która pozbawia Russella zaskakującego zwycięstwa w Spa, ponieważ przyczyn upatruje w ponadnormatywnym zużyciu opon spowodowanym decyzją o zrobieniu tylko jednego pit stopu. Każda z opon na mecie była lżejsza niż zakładano planując dwa postoje.

Toto Wolff mówi, że Mercedes „nie ma wymówki” i „wyraźnie popełnił błąd”, przez co George Russell stracił zwycięstwo w Spa z powodu naruszenia przepisów technicznych.

Czytaj również:

Wypowiadając się przed ogłoszeniem wyniku dochodzenia w tej sprawie Wolff powiedział: - Myślę, że to przez tylko jeden przystanek opony były bardzie zużyte i zabrakło 1,5 kg. To jednak nie jest usprawiedliwienie.

Odpowiadając na pytanie, czy Mercedes wiedział o czymś, co mogło spowodować niedowagę samochodu Russella, Wolff dodał: - Jeśli sędziowie uznają to za naruszenie przepisów, to tak właśnie było.

- Musimy wyciągnąć z tego wnioski i jako zespół zdajemy sobie sprawę, że to ogromny cios dla kierowcy, którego marzeniem z dzieciństwa jest wygrywanie wyścigów. Jestem jednak pewien, że wygra jeszcze wiele razy - dodał.

Po tym jak Russell został zdyskwalifikowany za złamanie Artykułu 4.1 technicznych przepisów F1 dotyczących minimalnej masy samochodu, a Hamilton awansował na pierwsze miejsce, Mercedes wydał oświadczenie.

- Musimy znieść naszą dyskwalifikację. Oczywiście popełniliśmy błąd i musimy wyciągnąć z niego wnioski. Ocenimy co się stało i możemy tylko przeprosić George'a, który jechał tak mocny wyścig.

- Lewis oczywiście awansował na P1, ale był najszybszym zawodnikiem na dwóch postojach i zasłużył na zwycięstwo.

- Pomimo dyskwalifikacji jest wiele pozytywów, które możemy wyciągnąć po tym weekendzie. Mieliśmy samochód, który był punktem odniesienia w dzisiejszym wyścigu w przypadku zastosowania dwóch różnych strategii. Jeszcze kilka miesięcy temu byłoby to nie do pomyślenia.

- Wkraczamy w przerwę letnią, wygrywając trzy z ostatnich czterech wyścigów. Będziemy chcieli wrócić po przerwie jeszcze silniejsi  z zamiarem utrzymania naszego obranego kierunku.

Czytaj również:
Poprzedni artykuł Russell zdyskwalifikowany z wyników GP Belgii
Następny artykuł Wszystko odbyło się zgodnie z regulaminem

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry