Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Sam Bird, McLaren

W trosce o bezpieczeństwo kierowców

FIA wprowadzi w Formule E nowe rozwiązanie techniczne, mające minimalizować kontuzje po wypadkach.

Od wielu lat bezpieczeństwo w motorsporcie stawiane jest na pierwszym miejscu, a z każdym kolejnym sezonem zagrożenie życia kierowców i osób postronnych jest coraz niższe. Z jednej strony wpływa na to regularna aktualizacja systemów i procedur - z drugiej projektowanie i modyfikowanie samochodów w trosce o zdrowie zawodników.

Od dłuższego czasu problemem w Formule E stały się urazy nadgarstków kierowców. W nowych bolidach trzeciej generacji zawieszenie i koła zostały odsłonięte, przez co impakt uderzenia przenoszony jest na układ kierowniczy. Od przyszłego sezonu ma się to jednak zmienić.

Poprzedni artykuł Ostatnia szansa i mistrzostwo świata
Następny artykuł Frijns odchodzi

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry