Citroen z poprawkami

Dziesiąta runda Rajdowych Mistrzostw Świata 2019 rusza już w najbliższy czwartek.

Reprezentanci Citroena - Sebastien Ogier i Julien Ingrassia, zawsze radzili sobie dobrze na niemieckich odcinkach specjalnych. W swoim pierwszym starcie w Rajdzie Niemiec, za kierownicą samochodu WRC (Citroen C4), stanęli na trzecim stopniu podium. Triumfowali w tej imprezie trzy razy. 

Pełni motywacji do tej imprezy przestępują również Esapekka Lappi i Janne Ferm. W Finlandii, poprzedniej rundzie mistrzostw, zaprezentowali mocne osiągi, co przełożyło się na drugie miejsce w rajdzie.

Zespół ma za sobą cztery dni testów, podczas których przeprowadzono m.in kontrolę poprawek silnika, które zostaną wprowadzone w nadchodzącym rajdzie.

- Moim celem na rundę w Niemczech, rajd, w którym zawsze bardzo dobrze sobie radziłem, jest zapewnienie dobrego wyniku i nieznaczna poprawa tempa - mówił Sebastien Ogier. - Podczas testów mieliśmy kilka rodzajów pogody, co zawsze jest przydatne. Fakt, że oes na poligonie pojedziemy w kierunku odwrotnym niż normalnie, może sprawić, że to ponownie będzie decydujący moment, nawet jeśli w ciągu ostatnich kilku lat potrzeba zarządzania oponami oznaczała, że nie byliśmy w stanie naprawdę mocno naciskać. To oczywiście nadal trudny odcinek specjalny, podobnie jak cały rajd.

- Po naszym drugim miejscu w Finlandii celem będzie utrzymanie tempa podczas tego dość niezwykłego rajdu asfaltowego - zapowiedział szef zespołu, Pierre Budar. - Postaramy się co najmniej o kolejne podium oraz aby Sebastien zdobył jak najwięcej punktów do klasyfikacji mistrzostw. Od ostatniego rajdu asfaltowego na Korsyce zrozumieliśmy kilka rzeczy związanych z tą nawierzchnią i ciężko pracowaliśmy nad rozwiązaniem problemów. Mam nadzieję, że w tej rundzie wrócimy na szczyt, zwłaszcza, że to wydarzenie, które znamy bardzo dobrze. Podczas tego rajdu wprowadzimy również poprawki dla silnika C3 WRC.