Statystycznie Hyundai nigdy nie spisywał się najlepiej w szybkich rajdach szutrowych, ale lider Rajdowych Mistrzostw Świata Thierry Neuville uważa, że ​​są powody do optymizmu.

Po krętych i zakurzonych drogach Portugalii i Sardynii, średnie prędkości wkrótce znacznie wzrosną, bo już niebawem czołówka zmierzy się w trzech najszybszych rajdach, które zostaną rozegrane w Polsce, Łotwie i Finlandii.

Najszybsza część sezonu WRC może odegrać kluczową rolę w wyścigu o tytuły mistrzowskie i wszyscy zastanawiają się jak w tym „maratonie” spisze się zespół Hyundaia i jego kierowcy.

Ewentualny sukces Hyundaia w Rajdzie Polski, który w WRC ostatni raz pojawił się w 2017 roku i wygrał go wtedy Neuville, nie musi się przełożyć na dobre występy w dwóch kolejnych rajdach.

- Rajd Polski ma trochę inna charakterystykę. Tam będzie miękka nawierzchnia, a na miękkiej nawierzchni radziliśmy sobie całkiem dobrze – powiedział DirtFish Neuville.

- Większe trudności mieliśmy w Estonii, czy Finlandii, jednak wierzę, że nadal możemy poprawić się także na tych nawierzchniach.

Przypuszczenia Neuville’a mogą wydawać się słuszne, ale ostatnie zwycięstwo Hyundaia w Rajdzie Finlandii w 2022 roku, odniesione przez Otta Tanaka, wiązało się z jazdą na krawędzi i ogromnym poświęceniem ze strony Estończyka. Jednak odkąd do zespołu dołączył zwycięzca Finlandii z 2019 roku, Esapekka Lappi, Hyundai może liczyć na doświadczenie Fina w zakresie rozwoju samochodu na tego typu nawierzchniach.

Zespół z Alzenau założył także stałą bazę w Finlandii, dzięki czemu może poświęcić więcej czasu na doskonalenie samochodu pod kątem konkretnych wyzwań, jakie stawiają szybkie, twarde i pofałdowane drogi szutrowe.

Neuville w 2023 roku był drugi zarówno w Estonii jak i Finlandii, co pokazało wartość inwestycji jego zespołu i jego większą pewność siebie w szybkim poruszaniu się samochodem w takich warunkach.

W tym roku Rajd Estonii został zastąpiony przez Rajd Łotwy, ale charakterystyka tras nowego wydarzenia w kalendarzu WRC, będzie zbliżona do dwóch pozostałych najszybszych rajdów.

- Ponieważ testujemy również w Finlandii, poprawiliśmy tempo na tej nawierzchni, co dla mnie, z punktu widzenia kierowcy, zawsze było wyzwaniem, ponieważ na tego typu drogach nie pokonuje się aż tak dużo kilometrów – wyjaśnił Neuville.

- Odkąd tam testujemy, nabieram większej pewności siebie i czuję, że samochód też lepiej się sprawuje - zakończył.